Lampka szampana i fajerwerki - tak polscy skoczkowie spędzą Sylwestra w Ga-Pa

Poczekają do północy, wypiją lampkę szampana, obejrzą pokazy fajerwerków i pójdą do łóżek, by wyspani przystąpić do 2. konkursu TCS w Ga-Pa. Polscy skoczkowie "tradycyjnie" spędzą sylwestrową noc.

Dla skoczków narciarskich Sylwester i Nowy Rok to wyjątkowe dni, które z reguły spędzają z dala od najbliższych w Garmisch-Partenkirchen w hotelu podczas Turnieju Czterech Skoczni. - Imprezy żadnej nie będzie, bo w środę są już zawody noworoczne. Usiądziemy pewnie wszyscy razem przy kolacji. Myślę, że jakiegoś szampana się napijemy po północy, a później trzeba iść do łóżka. Rano musimy wstać, bo przecież przed nami konkurs - wyjaśnia dla SportoweFakty.pl Klemens Murańka.

Podczas TCS skoczkowie są w ciągłym ruchu. Zmiana miejsc zamieszkania, treningi, kwalifikacje i zawody. Na odpoczynek nie ma praktycznie czasu. - W Sylwestra wstaliśmy o 9:00. W Nowy Rok pewnie też obudzimy się między godziną 8 a 9. Nie ma mowy o dłuższym spaniu, bo trzeba być gotowym do skakania - dodał najmłodszy z polskich skoczków na TCS.

Dla Krzysztofa Bieguna będzie to pierwszy Sylwester spędzony na Turnieju Czterech Skoczni w Garmisch-Partenkirchen. - Faktycznie, to mój debiut. Nie wiem, jak to zazwyczaj wygląda na TCS. Nie mam w tym doświadczenia. Pewnie będziemy czekać do północy. Zobaczymy fajerwerki, wypijemy szampana i pójdziemy spać - wyjaśnił zwycięzca inauguracyjnych zawodów Pucharu Świata sezonu 2013/2014, który rok 2013 musi uznać za wyjątkowo udany. - Ogólnie całe lato dobrze skakałem. Wszystko zaczęło się od sukcesów w Pucharze Kontynentalnym. Później były jeszcze dobre miejsca w konkursach Letniej Grand Prix. Zwycięstwo w Hakubie i Wiśle w drużynowym konkursie. Zima - każdy wie jak się zaczęła. Lepiej nie mogła się rozpocząć od zwycięstwa w Pucharze Świata. Rok 2013 był więc jak najbardziej dla mnie udany - dodał Biegun.

Kończy się także najlepszy rok w karierze Kamila Stocha, który okrasił go tytułem mistrza świata, a świetny okres zakończył kapitalnym skokiem w kwalifikacjach w Garmisch-Partenkirchen. - Ten rok był udany, zresztą nie tylko dla mnie, ale dla całej naszej drużyny. Kończyć rok takim skokiem jak ten ostatni w kwalifikacjach to naprawdę coś wspaniałego. A moje marzenia na 2014 rok? Oby takich skoków, jak ten ostatni w 2013 roku było jak najwięcej. Dobrą passę chcę rozpocząć już 1 stycznia w konkursie noworocznym w Garmisch-Partenkirchen - zakończył drugi skoczek wtorkowych kwalifikacji w Ga-Pa.

Z Garmisch-Partenkirchen
dla SportoweFakty.pl
Maciej Kmiecik

Kamil Stoch rok 2013 zakończył kapitalnym skokiem. Oby nowy 2014 otworzył jeszcze lepszym w konkursie w Ga-Pa
Kamil Stoch rok 2013 zakończył kapitalnym skokiem. Oby nowy 2014 otworzył jeszcze lepszym w konkursie w Ga-Pa
Źródło artykułu: