Polska kadra trenowała we Włoszech w Predazzo. Trener Kruczek uznał, że nasi reprezentanci mają dosyć występów w letnich konkursach i dla oceny ich formy przeprowadził jedynie sprawdziany wewnętrzne. Te wykazały, że forma Adama Małysza rośnie. Jest zdecydowanym liderem naszej reprezentacji. - Adam skacze dobrze. Zawsze jest wobec siebie bardzo wymagający, ale nie widać, żeby był z siebie niezadowolony. Oczywiście ma zastrzeżenia do niektórych prób, ale powinien mocno rozpocząć sezon - powiedział dla Przeglądu Sportowego Łukasz Kruczek.
Małysz we Włoszech pracował przede wszystkim nad pozycją dojazdową. Nie chodziło o znalezienie nowej pozycji, a jedynie o wprowadzenie drobnych korekt do obecnej.
Cieszy powrót na skocznię po kontuzji Kamila Stocha. W sprawdzianie zajął miejsce tuż za Małyszem. Kruczek był także zadowolony z postawy zawodników z kadry B.