Tomasz Sikora i Magdalena Gwizdoń z tytułami mistrzowskimi

Daniel Ludwiński 09 Września 2009, 14:43

Zawody rozegrano przy słonecznej pogodzie. W przeciwieństwie do ostatnich startów, zawodnikom nie przeszkadzał wiatr. Mistrzostwa obserwował m. in. prezes PZBiath. Zbigniew Waśkiewicz, który był zadowolony z organizacji i przebiegu imprezy oraz postawy zawodników.

Sprint mężczyzn zakończył się zwycięstwem Tomasza Sikory. - Na pewno nie był to trening. W każdy start trzeba włożyć sporo wysiłku. W następnym starcie, kończącym mistrzostwa, już jednak nie wystartuję. Mam do załatwienia kilka osobistych spraw - powiedział po zawodach Sikora. Bardzo dobre drugie miejsce wywalczył Sebastian Witek. - Cieszę się z dobrego startu. Szkoda tylko, że zaliczyłem trzy pudła - komentował po zakończeniu biegu.

Rywalizacja pań zakończyła się wygraną Magdaleny Gwizdoń. - Po powrocie z Vancouver, gdzie przebywaliśmy na zgrupowaniu ciągle, jeszcze aklimatyzuję się w kraju. Start w letnich MP to dobry powrót do mocniejszych treningów. Po mistrzostwach wyjeżdżam do Kołobrzegu, gdzie ze znajomymi odpocznę kilka dni - powiedziała zwyciężczyni. Na treningowy aspekt letnich mistrzostw Polski zwróciła uwagę również Krystyna Pałka. - Dla mnie był to dziwny start. Bardziej treningowy. Mimo że chciałam mocniej ruszyć, czegoś brakowało, aby ostrzej powalczyć na trasie. Zawiedziona jestem też dwoma pudłami.

Tylko jeden zawodnik - Wojciech Maryniarczyk ukończył start bezbłędnie strzelając w dwóch seriach. Wśród pań takim celnym okiem popisały się Anna Mąka i Katarzyna Leja.

W czwartek na Jamrozowej Polanie w Dusznikach-Zdroju odbędą się biegi na dochodzenie, ostatnia konkurencja tegorocznych mistrzostw Polski.