- Wszyscy mówią, że podczas akcji ratunkowej na ośmiotysięczniku Nanga Parbat wspinaliśmy się z Adamem Bieleckim bardzo szybko. Ja myślę, że to nie było szybko. Było normalnie. Jest więcej ludzi, którzy pokonują tę drogę w osiem godzin. My szliśmy nocą i zimą, więc było ciężko, ale nasza prędkość była normalna - uważa Denis Urubko, z którym rozmawiał reporter WP SportoweFakty Marek Wawrzynowski. W akcji ratunkowej Urubko i Bielecki uratowali Elisabeth Revol. Niestety, nie udało się uratować Tomasza Mackiewicza.
Czyżby znowu ignoranck Czytaj całość