Żużel. Trans MF Landshut Devils groził walkower w Krośnie! Pomógł zawodnik Cellfast Wilków
Zawodnicy Trans MF Landshut Devils po raz drugi przegrali z Cellfast Wilkami Krosno (32:58) i odpadli z fazy play-off eWinner 1. Ligi. Jak przekazał menadżer "Diabłów" Sławomir Kryjom, jego ekipie groził walkower.
Gospodarze wykorzystali osłabienie swoich rywali i postawili kropkę nad "i". Tym razem zwyciężyli różnicą aż 26 punktów. Bezbłędny był Andrzej Lebiediew, a o komplet otarł się Tobiasz Musielak.
W szeregach "Diabłów" Mads Hansen w pojedynkę zdobył 15 punktów. Jak się jednak okazuje, do spotkania w ogóle mogło nie dojść.
"Mój samochód, jeszcze w Lesznie, uległ awarii" - napisał na Twitterze menadżer niemieckiego klubu Sławomir Kryjom. "Mając wszystkie dokumenty zawodników, pewnie byłby walkower" - dodał.
Kryjom zdradził, że w dotarciu na miejsce pomógł mu Keynan Rew i jego team. "Nagroda fair play wędruje do Keynana. Dzięki!" - zakończył.
Trans MF Landshut Devils zakończyło sezon, natomiast Cellfast Wilki Krosno w półfinale pojadą z H.Skrzydlewska Orłem Łódź.
Moze to malo wazne ale wczoraj dzieki pomocy teamu @Kenny_Rew dotarlem do Krosna. Moj samochod jeszcze w Lesznie ulegl awarii i dzieki pomocy chlopakow dotarlem na mecz. Majac wszystkie dokumenty zawodnikow pewnie bylby walkower. Fair play goes to @Kenny_Rew . Dzieki
— Slawek Kryjom (@SlawekKryjom) August 22, 2022
Czytaj także:
- Wybrzeże zaczęło budowę formacji młodzieżowej na nowy sezon
- Dobrze płatna szóstka Lebiediewa. Diabły oblały sprawdzian [NOTY]