Żużel. Kolejna ważna postać zostaje w PSŻ-ie Poznań!

Mateusz Kmiecik 06 Października 2022, 12:07

WP SportoweFakty / Sandra Rejzner / Na zdjęciu: Jonas Seifert-Salk (po lewej) i Tomasz Bajerski (po prawej)

• Żużel. Madsen dziękuje Kargerowi. Janowski gra w golfa z Czerkawskim i Okrasą

Było to zresztą kolejne podejście do wielkopolskiego zespołu. Wcześniej były uczestnik SGP pracował w nim w 2019 roku. Wtedy jego ekipa prezentowała się bardzo dobrze i dotarła nawet do finału 2. Liga Żużlowej, ale przegrała w pamiętnym dwumeczu z Polonią Bydgoszcz, trafiając później w barażu na Orzeł Łódź, któremu również uległa.

Co ciekawe, Bajerski przyznał przed tym sezonem, że brał częściowo udział w budowaniu składu poznaniaków. - Jakub Kozaczyk dużo ze mną rozmawiał, budując ten skład. Wymienialiśmy się spostrzeżeniami na temat różnych zawodników, koncepcji zespołu. Wiedziałem, jaki skład buduje zarząd PSŻ-u. Regularnie ze sobą rozmawialiśmy w tych kwestiach. Znałem wizję składu, jakie ruchy kadrowe wykona zarząd - mówił.

To być może był jeden z powodów, dzięki któremu klub z Poznania wygrał rozgrywki drugiej ligi. Najpierw zajął drugą lokatę w rundzie zasadniczej, a potem w dobrym stylu pokonał w półfinale Metalika Recycling Kolejarz Rawicz. W finale nie dał za to żadnych szans OK Bedmet Kolejarzowi Opole i awansował na wyższy szczebel rozgrywkowy.

Kwestią czasu było, aż klub oficjalnie przekaże, że szkoleniowiec zostanie w stolicy Wielkopolski co najmniej jeszcze jeden sezon. Teraz za pośrednictwem swoich portali społecznościowych SpecHouse PSŻ Poznań poinformował o przedłużeniu współpracy z Tomaszem Bajerskim, którego celem w przyszłym roku będzie utrzymanie się w pierwszej lidze.

Czytaj także:
- Kurczy się żużlowa mapa świata. Speedway znika z kolejnego stadionu
- Żużel. Kolejarz zaczyna budowę składu. Ogłosili pierwszego zawodnika!

KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>