Adrian Miedziński
Torunianin mimo makabrycznego wypadku i walki o życie nie rezygnuje z marzeń o dalszej jeździe na żużlu. Zawodnik zaprezentował się w świetnej formie podczas niedawnej Gali PGE Ekstraligi, w której otwarcie mówił o swojej sportowej przyszłości. - Nie wysyłam ofert i nie będę wysyłał. Jeśli znajdzie się zainteresowany, to wtedy na pewno porozmawiamy. Na początku trzeba dograć wszystkie sprawy zdrowotne - przyznał w rozmowie z WP SportoweFakty.