Żużel. Gotowy przepis na katastrofę w GKM-ie Grudziądz. Ekspert doradza, jak jej uniknąć
Niebawem aż siedem nazwisk może liczyć seniorska kadra ZOOleszcz GKM-u Grudziądz. Rywalizacja na treningach i brak współpracy to gotowy przepis na katastrofę, którą byłby brak awansu do fazy play-off. Klub ma jednak dwa wyjścia z tej sytuacji.
Jan Krzystyniak nie ma wątpliwości, że grudziądzanie powinni podjąć radykalne kroki. - Zawodnicy nie lubią, gdy jest ich nadmiar w klubie, bo to źle działa na psychikę. To jest niepokojące. Jeśli ktoś uważa, że coś sobą prezentuje, to nie powinno go obchodzić, czy będzie z kimś rywalizować o miejsce w składzie. Większość zawodników, z wyjątkiem tych najlepszych, z pewnością chciałaby, żeby w kadrze było tylu zawodników, ile miejsc w składzie. Psychika gra ogromną rolę, dlatego dla dobra całego zespołu już teraz trzeba podjąć decyzję, kogo wypożyczyć do innego klubu. Nie ma co czekać do wiosny - mówi nam żużlowy ekspert.
Nasz rozmówca miałby jednak problem ze wskazaniem tego seniora, który nie załapałby się do podstawowego składu. - Między tymi zawodnikami są niewielkie różnice. Dzisiaj w dobrej dyspozycji jest jeden, a następnego dnia drugi. Ja nie umiem dzisiaj powiedzieć, kto jest najsłabszym ogniwem w tym zespole, bo forma może się zmieniać z meczu na mecz. Od tego jest trener Janusz Ślączka, który ma największe rozeznanie i to właśnie on powinien podjąć ostateczną decyzję - dodaje były zawodnik m.in. Falubazu Zielona Góra czy Unii Leszno.
Jan Krzystyniak ma także inny pomysł, jak uniknąć ewentualnych nieporozumień w zespole przy nadmiarze seniorów. - Zawodnicy zarabiają jeżdżąc, a nie siedząc na ławce. Jeżeli zawodnik otrzyma rekompensatę za to, że nie startuje i obu stronom to pasuje, to też jest jakieś wyjście - podkreśla były trener.
Propozycja Jana Krzystyniaka raczej nie znajdzie odzwierciedlenia w rzeczywistości, bo grudziądzanie najprawdopodobniej zdecydują się na wypożyczenie któregoś z seniorów do innego klubu. A chętnych z pewnością nie zabraknie. Już wcześniej mówiło się o zainteresowaniu ze strony Zdunek Wybrzeża, jednak gdańszczanie mają także inne opcje.
Zobacz także:
Były menedżer obawia się o polskich juniorów
Transfer do Sparty nie pomoże Pawlickiemu?
Aktualne składy drużyn: PGE Ekstraliga | eWinner 1. Liga | 2. Liga Żużlowa
-
zyga Zgłoś komentarz
Jachu przecież miałeś się wycofać, jednak kasa to kasa co? W d---e z honorem. -
Frank F Zgłoś komentarz
@Mat.UL.: O i tu sie zgodzę, Gorzów, Zielonka, Troluń, GKM i Breslał. Kluby zależne od układów politycznych. Zawsze mówię że Sport nie idzie w parze ani z religią, ani polityką. -
CinZ Zgłoś komentarz
Każdy szanujący się klub szuka zabezpieczeniach razie W. Pawlicki jechał „padakę” ,ale musiał jechać. Napewno władze klubu rozgryza problem we właściwy sobie sposób. Lepiej mieć, czy nie mieć? -
enter Zgłoś komentarz
interesować?Pan uczy innych moralności,a sam pan z swojego słowa robi....