Żużel. Karnetowe szaleństwo u beniaminka PGE Ekstraligi. Nie będzie sprzedaży biletów na mecze?!

Jeszcze nie powstała, a już... nie ma na niej wolnego krzesełka. Trybuna wokół pierwszego wirażu na stadionie w Krośnie została wyprzedana w trzy dni od startu sprzedaży karnetów przez Cellfast Wilki.

Wojciech Ogonowski
Wojciech Ogonowski
Krzysztof Sadurski WP SportoweFakty / Karol Słomka / Na zdjęciu: Krzysztof Sadurski

Tym samym od kwietnia w miejscu, gdzie przez lata kibice zajmowali miejsca stojące na wale ziemnym, będą obserwować debiut krośnieńskiej drużyny w PGE Ekstralidze z pozycji siedzącej. Wyprzedaż miejscówek na budowanej właśnie trybunie potwierdził nam prezes Cellfast Wilków Krosno Grzegorz Leśniak.

- Trybuna będzie liczyć 2200 indywidualnych krzesełek i wszystkie znalazły już swoich nabywców. Najwyższa liga to świetny magnes. PGE Ekstraliga przyciągnęła wielu nowych fanów. Generalnie możemy mówić o karnetowym szaleństwie w Krośnie, bowiem przez trzy dni od startu sprzedaży kibice zakupili 3100 karnetów, podczas gdy przez cały ubiegły sezon licznik karnetów w Krośnie wskazał 2200. To świadczy o wielkim głodzie żużla w najlepszym wydaniu w mieście - podkreśla sternik beniaminka PGE Ekstraligi.

Liczba 3100 sprzedanych stałych kart wstępu rzeczywiście robi wrażenie i może jej pozazdrościć niejeden żużlowy ośrodek. Tym bardziej, że wszystko wskazuje na to, że to nie koniec szału na karnety w Krośnie. Po otwarciu nowej trybuny wokół pierwszego wirażu obiekt będzie liczył pięć i pół tysiąca krzesełek. Prezes Cellfast Wilki mówi, że liczy iż karnety będą w Krośnie towarem deficytowym.

ZOBACZ Wprowadzenie 10 zespołów do PGE Ekstraligi nastąpi za późno? Były prezes PZM uderza się w pierś

- Życzymy sobie by wszystkie miejsca numerowane były wykupione w karnetach i patrząc na dynamikę sprzedaży jest na to szansa. Czeka nas fantastyczny sezon. Każdy rywal dysponuje gwiazdami w składzie. Każdy mecz na naszym stadionie będzie wielkim świętem żużla i wielką bitwą. Mamy ambicje by zamieszać w tych rozgrywkach i na pewno będziemy niewygodnym przeciwnikiem dla pozostałych ekip - twierdzi Grzegorz Leśniak.

Nowa wizualizacja trybuny Pierwszy Wiraż w Krośnie Nowa wizualizacja trybuny Pierwszy Wiraż w Krośnie

Po rozbudowie pojemność obiektu w Krośnie ma wynosić siedem tysięcy miejsc, na które złoży się 5500 indywidualnych siedzisk i półtora tysiąca miejsc stojących.

- Przy tak kameralnym stadionie posiadanie karnetu, który gwarantuje stałe miejsce siedzące na sezon to niewątpliwie przywilej. Zachęcamy zatem by nie zwlekać z zakupami, bo później będzie można się rozczarować. Karnet da też prawo pierwszeństwa w zakupie biletu na fazę play-off oraz na kolejny sezon rozgrywkowy. Koniecznie trzeba go zatem mieć. Tym bardziej, że nie wiadomo czy w sprzedaży będą w ogóle bilety - puentuje Grzegorz Leśniak.

Sprzedaż karnetów trwa codziennie w siedzibie klubu. W niedzielę 4 grudnia biuro będzie czynne od godz. 10 do 16 i będzie to ostatni dzień sprzedaży z prawem pierwszeństwa dla posiadaczy karnetów na miejsca numerowane z minionego sezonu. Niewykupione wejściówki trafią w poniedziałek do puli otwartej.

Stadion w Krośnie obecnie jest jednym, wielkim placem budowy. Oprócz budowy trybuny, trwa też m.in. przebudowa parku maszyn i band oraz budowa odwodnienia linowego. Poniżej zdjęcie przedstawiające stan prac na stadionie 26 listopada.

Zobacz także:
Francuzi są w szoku. "To oni jeszcze u was grają?!"
Cieślak ma spore pole do popisu. Będzie mógł się wykazać

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×