Żużel. Faworyt poległ na węgierskim torze. GP Challenge bez Kołodzieja

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Michał Krupa / Na zdjęciu: Janusz Kołodziej
WP SportoweFakty / Michał Krupa / Na zdjęciu: Janusz Kołodziej
zdjęcie autora artykułu

Turniej w Debreczynie zwieńczył nam rundy kwalifikacyjne do Grand Prix Challenge. Na węgierskiej ziemi o awans walczył Janusz Kołodziej, który był jednym z faworytów wydarzenia. Niestety, ale nie udało mu się znaleźć nad kreską.

Janusz Kołodziej do obsady eliminacji Speedway Grand Prix wskoczył w miejsce kontuzjowanego Dominika Kubery, ale i tak z marszu stał się jednym z głównych faworytów turnieju. O cztery - przynajmniej oficjalnie miejsca premiowane awansem rywalizowali również m.in. Jack Holder, Andrzej Lebiediew, Kai Huckenbeck czy Jacob Thorssell.

Szwed może nie należał do faworytów, ale jego obecność była o tyle ważna, że gospodarz Grand Prix Challenge, a w tym roku będzie to szwedzkie Gislavd ma prawo desygnować do boju jednego reprezentanta kraju.

Potknięcie Thorssella powodowało, że automatycznie z węgierskiego turnieju do Grand Prix Challenge awans uzyskało nie czterech, a trzech zawodników.

ZOBACZ WIDEO: Kacper Woryna: Tor w Krośnie? Nie ma złych torów, tylko złe ustawienia

Szwedowi jednak udało się znaleźć w zaszczytnym gronie i już może szykować się do występu w Gislaved. Tak samo, jak Andrzej Lebiediew oraz Michael Jepsen Jensen. Niestety, tym czwartym do brydża, a właściwie do awansu nie jest Janusz Kołodziej, a Jack Holder.

Polak rozpoczął bardzo słabo bo od dwóch jedynek i mocno skomplikował swoją sytuację. Poprawił ją wygrywając dwa kolejne starty, ale przed ostatnią serią, choć miał matematyczne szanse, to raczej zdawał sobie sprawę z trudnego położenia. W piątym starcie jednak dojechał kolejny raz na trzecim miejscu i marzenia o awansie do Grand Prix musi odłożyć na półkę.

Wyniki: 1. Jack Holder (Australia) - 13+3 (2,2,3,3,3) 2. Andrzej Lebiediew (Łotwa) - 13+2 (3,3,3,1,3) 3. Michael Jepsen Jensen (Dania) - 13+1 (3,2,2,3,3) 4. Jacob Thorssell (Szwecja) - 12 (3,3,2,1,3) --- 5. Adam Ellis (Wielka Brytania) - 11 (3,1,3,2,2) 6. Janusz Kołodziej (Polska) - 9 (1,1,3,3,1) 7. Kai Huckenbeck (Niemcy) - 9 (0,3,2,2,2) 8. Antti Vuolas (Finlandia) - 8 (1,2,0,3,2) 9. Petr Chlupac (Czechy) - 8 (2,2,1,2,1) 10. Andreas Lyager (Dania) - 6 (0,3,0,2,1) 11. Marko Lewiszyn (Ukraina) - 6 (1,0,2,1,2) 12. Norbert Magosi (Węgry) - 5 (2,0,1,1,1) 13. Timi Salonen (Finlandia) - 4 (2,1,1,-,-) 14. Roland Kovacs (Węgry) - 2 (d,1,1,0,0) 15. Andrei Popa (Rumunia) - 1 (1,0,0,0,0) 16. Mark Barany (Węgry) - 0 (0,0,0,0,0) 17. Richard Fuzesi (Węgry) - 0 (0,0)

Bieg po biegu: 1. Jepsen Jensen, Magosi, Popa, Barany 2. Lebiediew, Chlupac, Lewiszyn, Huckenbeck 3. Ellis, Holder, Kołodziej, Lyager 4. Thorssell, Salonen, Vuolas, Kovacs (d) 5. Thorssell, Jepsen Jensen, Kołodziej, Lewiszyn 6. Lyager, Chlupac, Kovacs, Popa 7. Lebiediew, Holder, Salonen, Barany 8. Huckenbeck, Vuolas, Ellis, Magosi 9. Holder, Jepsen Jensen, Chlupac, Vuolas 10. Ellis, Lewiszyn, Salonen, Popa 11. Kołodziej, Huckenbeck, Kovacs, Barany 12. Lebiediew, Thorssell, Magosi, Lyager 13. Jepsen Jensen, Ellis, Lebiediew, Kovacs 14. Holder, Huckenbeck, Thorssell, Popa 15. Vuolas, Lyager, Lewiszyn, Barany 16. Kołodziej, Chlupac, Magosi, Fuzesi 17. Jepsen Jensen, Huckenbeck, Lyager, Fuzesi 18. Lebiediew, Vuolas, Kołodziej, Popa 19. Thorssell, Ellis, Chlupac, Barany 20. Holder, Lewiszyn, Magosi, Kovacs

Bieg dodatkowy o miejsca 2-4. 21. Holder, Lebiediew, Jepsen Jensen

Sędzia: Tomas Topinka Czytaj także:

Fatalny wynik testu przed rundą Grand Prix. Zawodnicy odmówili jazdy! Kamil Bortniczuk gościł reprezentację Polski. Poruszono ważny temat

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Czy jesteś zaskoczony/a brakiem awansu Kołodzieja?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (10)
avatar
Atomic
30.05.2023
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Zaskoczeni wynikami Janka mogą być tylko kompletni laicy... Od lat wiadomo, że on nie istnieje (z małymi wyjątkami) na torach innych niż polskie co już wielokrotnie udowadniał. Dalej głaskajcie Czytaj całość
avatar
yes
29.05.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Kołodziej wskoczył do obsady w miejsce Kubery. Szkoda, że nie awansował!  Plusem udziału okazało się to, że nie musiał daleko jechać.  
avatar
real_M
29.05.2023
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Akurat był dzień kiedy Jankowi się nie za bardzo chciało  
avatar
Spartan23
29.05.2023
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Kacper UL, trolu forumowy, jak ci się podobały wyścigi mistrza ekstraligi Janka z zawodnikami takimi jak thornsell, ellis czy valoas? Fajnie było oglądać mistrza torów ekstraligowych w akcji?  
avatar
Spartan23
29.05.2023
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Ej Unia Leszno weźcie tego Antti Vuolasa z Finlandii do składu, toż to pogromca waszego mistrza PGE Ekstraligi Janka Kołodzieja, ligowego niszczyciela torów z syndromem wrażlliwego jelita w zaw Czytaj całość