Żużel. Pechowy uraz Patryka Dudka podczas Grand Prix. Jest już po badaniach
Patryk Dudek w końcu prezentuje wysoką formę i przypomina zawodnika z poprzednich sezonów. W ostatnich dniach optymizm został nieco przyćmiony przez pechową kontuzję, której zawodnik doznał podczas kwalifikacji do GP Czech w Pradze.
Cała sytuacja brzmi kuriozalnie, ale Dudkowi nie było do śmiechu, bo chwilę po zdarzeniu zaczął mieć delikatne problemy ze wzrokiem.
- Przyznam, że trochę się przestraszyłem, bo dość szybko pojawiło się delikatne zamglenie oka. To było zaledwie 5-6 godzin przed turniejem Grand Prix, więc nie wiedziałem jak rozwinie się sytuacja. Ostatecznie stan się nie pogorszył i nie miałem problemów z jazdą - przyznaje Patryk Dudek specjalnie dla WP SportoweFakty.
ZOBACZ WIDEO: Magazyn PGE Ekstraligi. Gollob, Leśniak i Kowalski gośćmi MusiałaSytuacja nie poprawiła się jednak znacząco w ostatnich dniach, więc we wtorek zawodnik pojechał na specjalistyczną konsultację do okulisty. Dokładne badanie wykluczyły jednak poważniejszy uraz oka, a lekarz nie widział przeciwskazań, by żużlowiec mógł kontynuować starty.
Ten tydzień będzie dla Dudka wyjątkowo intensywny, bo już w czwartek wystartuje w indywidualnych mistrzostwach Polski w Rzeszowie, a już w sobotę pojawi się w Teterow przy okazji turnieju Grand Prix Niemiec. W niedzielę czekają go ważne zawody ligowe For Nature Solutions KS Apatora Toruń w Lublinie.
Mimo urazu, nastroje w teamie zawodnika są znacznie lepsze niż jeszcze dwa tygodnie temu.
- Wydaje mi się, że w końcu trafiliśmy na to, czego szukaliśmy od początku sezonu. Silniki spisują się bardzo dobrze, a i ja czuję się już pewniej. Liczę więc, że znów włączę się do walki z najlepszymi - dodaje Dudek, który w środę o godz. 13 będzie gościem Magazynu PGE Ekstraligi na WP SportoweFakty.
Czytaj więcej:
UOKiK nałożył gigantyczne kary na władze polskiego żużla
Vaculik w gronie... mistrzów świata
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>