Sporym zaskoczeniem dla fanów Falubazu był czwartkowy komunikat klubu, z którego dowiedzieliśmy się, że Zielonogórski Klub Żużlowy SSA został m.in. bez prezesa, bowiem Wojciech Domagała oraz Monika Zapotoczna złożyli rezygnacje z pełnionych funkcji. Lakoniczne oświadczenie klubu wywołało lawinę przypuszczeń, co mogło spowodować zaistniałą sytuację.
Niewiele do tematu wniósł dyrektor sportowy klubu, Piotr Protasiewicz, który został poproszony o komentarz w tej sprawie. - Ja jestem od pionu sportowego, nie jestem w zarządzie klubu i nie jestem osobą, która byłaby kompetentna oraz upoważniona do tego, aby się wypowiadać w tym temacie. W przyszłym tygodniu jest walne zebranie i tutaj pewnie coś się wyjaśni. Znam struktury i mniej więcej wiem, jak to będzie wyglądało, ale nie chciałbym wychodzić przed szereg - mówił w rozmowie z Radiem Index.
W piątkowe popołudnie Zielonogórski Klub Żużlowy w mediach społecznościowych przekazał zapewnienie, że główni akcjonariusze - w tym miasto Zielona Góra - pozostają w dobrych relacjach i wspólnie planują współpracę.
ZOBACZ WIDEO: Czy to powód słabszej formy Janowskiego? Zawodnik odpowiada
Ponadto poinformowano, że w przyszłym sezonie drużyna wystąpi w rozgrywkach ligowych pod nazwą Stelmet Falubaz Zielona Góra. Warto tu przypomnieć, że prezesem zarządu firmy jest Stanisław Bieńkowski, który jest jednym z udziałowców zielonogórskiego klubu.
Lelon się zaraz obrazi i naśle tatusia żeby mu numer załatwił