O tym, że miniony sezon był ostatnim w karierze Kajetan Kupiec informowaliśmy już trzy tygodnie temu. Zawodnik przekazał wówczas działaczom Krono-Plast Włókniarza Częstochowa, że robi sobie przerwę od czarnego sportu. W poniedziałek, w dniu swoich 19. urodzin opowiedział o powodach tej decyzji.
- Czasami zmiany w życiu są potrzebne i wychodzą na dobre. [...] Ten sezon był dla mojej osoby bardzo ciężki z wielu powodów, o których większość kibiców pewnie nie ma pojęcia, bo są to sprawy zakulisowe oraz prywatne. Te wszystkie czynniki złożyły się na moment, gdzie musiałem podjąć decyzję o zakończeniu tej pięknej i uczącej mnie przygody - powiedział Kupiec w rozmowie z wlokniarz.com.
Tarnowianin miał być w tym roku podstawowym juniorem Włókniarza i liderem formacji do 21. roku życia. Tymczasem sezon potoczył się dla niego tak, że w czerwcu wypadł - nie tylko ze składu, ale i z jazdy na żużlu. To było spowodowane jednak chorobą.
ZOBACZ WIDEO: Włókniarz może spaść z PGE Ekstraligi. Cieślak zaniepokoił kibiców
- Choroba wykluczyła mnie z rozgrywek w kluczowym momencie. Niestety, nie mogłem tego przewidzieć, a skutki były ciężkie, bo moja przerwa była długa. Gdy z kolei się zakończyła, wsiadałem na motocykl tak jakbym zaczynał sezon od początku. Długo borykałem się z efektami ubocznymi tej choroby, ale jest już zdecydowanie lepiej - dodał.
Kupiec woje pierwsze żużlowe szlify stawiał w Akademii Janusza Kołodzieja, a do Częstochowy trafiał, jako zawodnik z dużym potencjałem na przyszłość. Karierę kończy jednak bez poważnych sukcesów indywidualnych. W 2021 roku z zespołem sięgnął po Drużynowe Mistrzostwo Polski Juniorów, a rok później dorzucił srebrny medal.