Żużel. Tak będzie wyglądać nadzór nad Stalą Gorzów! Do jazdy w PGE Ekstralidze jeszcze daleka droga

WP SportoweFakty / Tomasz Jocz / Na zdjęciu: zawodnik ebut.pl Stali Gorzów
WP SportoweFakty / Tomasz Jocz / Na zdjęciu: zawodnik ebut.pl Stali Gorzów

ebut.pl Stal Gorzów otrzymała licencję nadzorowaną na sezon 2025, ale to wcale nie oznacza, że pojedzie w przyszłorocznych rozgrywkach PGE Ekstraligi. Przed klubem nadal daleka droga, a Zespół ds. Licencji już za kilka tygodni powie sprawdzam!

Jak już wcześniej informowaliśmy, gorzowianie do wniosku licencyjnego załączyli plan naprawczy, który przygotowała dla nich zewnętrzna firma. To właśnie ten dokument składający się z ponad 60 stron był szczegółowo analizowany przez Zespół ds. Licencji. W poniedziałek opublikowaliśmy zresztą jego główne założenia. Ze szczegółami można zapoznać się TUTAJ.

Teraz wiemy już, że właśnie tych założeń bardzo sztywno będą trzymać się członkowie komisji licencyjnej. To oznacza, że klub ciągle może zostać wyrzucony z ligi, jeśli nie spełni kilku warunków. Kluczowa będzie realizacja tzw. dwóch kamieni milowych.

Pierwszy z nich zakłada między innymi, że do 31 grudnia Stal musi przedstawić dowody zaangażowania finansowego Miasta Gorzów w spółkę na kwotę 4,8 mln złotych (w tym minimum 2,5 mln złotych w formie objęcia akcji spółki).

W tym przypadku decyzja może zapaść już w piątek. Jak bowiem informowaliśmy, wtedy odbędzie się nadzwyczajna sesja Rady Miasta Gorzowa, gdzie radni mogą głosować nad tym rozwiązaniem. Jeśli nie uda im się doprowadzić do zaangażowania miasta, to Stal może szybko pożegnać się z PGE Ekstraligą!

ZOBACZ WIDEO: Czy to powód słabszej formy Janowskiego? Zawodnik odpowiada

Do końca roku gorzowianie muszą także przedstawić ostateczne sprawozdanie finansowe, a także raport z badania tego sprawozdania przez biegłego rewidenta. Do 15 stycznia przyszłego roku musi zostać spełniony kolejny punkt, który klub obiecał w programie naprawczym, a więc przekształcenie udzielonych przez sponsorów pożyczek na akcję spółki. W tym samym terminie musi dojść także obniżki kontraktów do wysokości nie wyższej niż w sezonie 2024.

Poza tym najpóźniej 31 stycznia klub musi wykazać, że zapłacił wszystkie faktury i wywiązał się ze zobowiązań cywilno-prawnych w wysokości do 25 tysięcy złotych lub przedłożyć w tym terminie dowody na zamianę tych wierzytelności na akcję spółki. Jeśli którekolwiek z tych założeń nie zostanie spełnione, to do połowy lutego konieczne stanie się obniżenie kontraktów zawodowych o dwa miliony złotych. Gdy klub tego nie zrobi, to licencja nadzorowana wygaśnie i ebut.pl Stali w PGE Ekstralidze nie będzie.

Klub będzie także pod lupą już po rozpoczęciu sezonu. Do 31 października przyszłego roku będzie on zobowiązany do zredukowania swojego zadłużenia krótkoterminowego i osiągnięcia dodatniego kapitału własnego. Jeśli to się nie wydarzy, to nastąpi automatyczne wygaśniecie licencji nadzorowanej z możliwością ubiegania się przez Stal o licencję na udział w rozgrywkach Krajowej Ligi Żużlowej 2026 niezależnie od uzyskanego wyniku sportowego.

Warto też dodać, że gorzowianie będą co miesiąc poddawać się audytowi biegłego rewidenta, który będzie oceniać kondycję spółki oraz realizację licencji nadzorowanej. Konieczne będzie także przedstawienie szeregu dokumentów. Nie będzie również zgody na zmianę wysokości kontraktów ani zawierania nowych umów z żużlowcami bez uzyskania zielonego światła od Zespołu ds. Licencji. Klub będzie musiał także uzyskać zgodę na zaciągnięcie nowych pożyczek, kredytów lub jakichkolwiek innych form finansowania zewnętrznego.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty