Żużel. To była deklasacja. Drużyna Musielaka bez szans u siebie

WP SportoweFakty / Adrian Skorupski / Na zdjęciu: Tobiasz Musielak
WP SportoweFakty / Adrian Skorupski / Na zdjęciu: Tobiasz Musielak

Birmingham Brummies rozpoczęło sezon od bardzo bolesnej porażki. Zespół Tobiasza Musielaka został rozbity na własnym torze przez Leicester Lions 33:57. Po stronie gości bezbłędny był Max Fricke.

Już w pierwszym biegu "Lwy" pokazały, że są bardzo dobrze dysponowane. Max Fricke i Luke Becker dowieźli do mety pewne podwójne zwycięstwo. Australijczyk w dalszej części spotkania nie dał się pokonać żadnemu z rywali.

Na pierwsze i jak się okazało jedyne biegowe zwycięstwo, Birmingham Brummies czekali do wyścigu nr 6. Po trzy "oczka" sięgnął wtedy Tobiasz Musielak, a trzeci był Jonas Jeppesen.

ZOBACZ WIDEO: Magazyn PGE Ekstraligi. Goście: Michelsen, Krużyński, Lorek i Gajewski

Jedyny Polak w stawce nie zaliczy poniedziałkowego występu do udanych. Pojawił się na torze cztery razy i zakończył spotkanie z dorobkiem czterech punktów. Jeszcze bardziej rozczarował Michael Jepsen Jensen.

W szeregach przyjezdnych trudno znaleźć słabsze punkty. Od reszty zespołu odstawał jedynie Sam Hagon.

Na czwartek (27 marca) zaplanowane zostało spotkanie rewanżowe w Leicester. Zwycięzca dwumeczu awansuje do półfinału Premiership Knockout Cup. W przypadku tej pary wszystko jest już praktycznie rozstrzygnięte.

Punktacja (za: speedwayupdates.proboards.com):

Birmingham Brummies - 33 pkt.
1. Tobiasz Musielak - 4 (1,3,0,0)
2. Jonas Jeppesen - 5 (d,1,3,1,0)
3. Michael Jepsen Jensen - 2+1 (d,0,1*,1)
4. Keynan Rew - 9 (2,1,2,2,2)
5. Matej Zagar - 5 (0,2,2,1)
6. Antti Vuolas - 3+3 (1*,0,1*,1*)
7. Jason Edwards - 5 (2,3,0,0)

Leicester Lions - 57 pkt.
1. Max Fricke - 13+2 (3,2*,3,2*,3)
2. Luke Becker - 7+1 (2*,3,2,0)
3. Ryan Douglas - 11 (1,3,3,3,1)
4. Kyle Howarth - 9+1 (3,1,2*,3)
5. Sam Masters - 7 (2,2,3,w)
6. Drew Kemp - 9+2 (3,1*,-,0,2*,3)
7. Sam Hagon - 1+1 (0,-,0,1*,0)

Bieg po biegu:
1. (59,88) Fricke, Becker, Musielak, Jeppesen (d) - 1:5 - (1:5)
2. (59,94) Kemp, Edwards, Vuolas, Hagon - 3:3 - (4:8)
3. (60,59) Howarth, Rew, Douglas, Jepsen Jensen (d) - 2:4 - (6:12)
4. (60,59) Edwards, Masters, Kemp, Zagar - 3:3 - (9:15)
5. (60,35) Becker, Fricke, Rew, Jepsen Jensen - 1:5 - (10:20)
6. (60,13) Musielak, Masters, Jeppesen, Hagon - 4:2 - (14:22)
7. (60,13) Douglas, Zagar, Howarth, Vuolas - 2:4 - (16:26)
8. (59,91) Jeppesen, Becker, Hagon, Edwards - 3:3 - (19:29)
9. (60,62) Masters, Rew, Jepsen Jensen, Kemp - 3:3 - (22:32)
10. (62,20) Douglas, Howarth, Jeppesen, Musielak - 1:5 - (23:37)
11. (59,78) Fricke, Zagar, Vuolas, Becker - 3:3 - (26:40)
12. (59,84) Douglas, Kemp, Jepsen Jensen, Edwards - 1:5 - (27:45)
13. (60,35) Kemp, Fricke, Zagar, Musielak - 1:5 - (28:50)
14. (60,38) Howarth, Rew, Vuolas, Hagon - 3:3 - (31:53)
15. (60,47) Fricke, Rew, Douglas, Jeppesen - 2:4 - (33:57)

Komentarze (4)
avatar
dziki
25.03.2025
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
jak was boli ten Grudziadz:) 
avatar
Krokodyl z Torunia
25.03.2025
Zgłoś do moderacji
5
4
Odpowiedz
Cos czuję że w Grudziądzu będzie płacz że wzięli MJJ kosztem Doyla 
avatar
yes
24.03.2025
Zgłoś do moderacji
3
1
Odpowiedz
Drużyna Musielaka? Mógł coś kupić/założyć w tańszym kraju ;) 
avatar
Nick Login
24.03.2025
Zgłoś do moderacji
4
1
Odpowiedz
MJJ wraca na swoje tory? Wiem, wiem to dopiero pierwsze starty. Ale nie zdziwiło by mnie to, że miał sezon życia i tyle. 
Zgłoś nielegalne treści