O tym, że jeden z najzdolniejszych żużlowców młodego pokolenia, jest w kręgu zainteresowań klubu z centralnej części Polski, WP SportoweFakty jako pierwsze pisały już w styczniu. Zresztą w marcu Mikkel Andersen pojawił się w Łodzi na treningu. Wówczas też otrzymano informację, że finalizowane jest wypożyczenie tego zawodnika do H.Skrzydlewska Orła.
Przez następne tygodnie nie było jednak żadnej wiadomości na ten temat, ale to zmieniło się w czwartek. Oficjalnie przekazano, że Andersen został wypożyczony z Betard Sparty Wrocław do łódzkiego zespołu i będzie go reprezentować w tym roku w Metalkas 2. Ekstralidze. Jednocześnie dalej będzie startować dla ekipy z Dolnego Śląska w U24 Ekstralidze.
ZOBACZ WIDEO O Włókniarzu było głośno. Pawlicki został zapytany, czy ma obawy
Należy pamiętać, że w listopadzie ubiegłego roku Duńczyk związał się z klubem z Wrocławia nową dwuletnią umową, choć też niemalże od początku było jasne, że będzie poszukiwany dla niego inny ośrodek na sezon 2025 tak, aby mógł on startować częściej i zarazem na niezłym poziomie. Wrocławianie wiążą z niespełna 17-latkiem duże nadzieje na przyszłość także z tego względu, że od kampanii 2026 powróci przepis o zagranicznym juniorze.
Żużlowiec, który w ubiegłym roku zajął czwarte miejsce w SGP2 (Indywidualne Mistrzostwa Świata Juniorów), dotąd w lidze polskiej jeździł w barwach Sparty. W poprzednim sezonie PGE Ekstraligi wystąpił w dwóch meczach, gdzie wystartował w siedmiu biegach, zdobywając sześć punktów i dwa bonusy. Przełożyło się to na średnią biegową 1,143. Częściej za to pokazywał się w lidze U24, gdzie osiągnął wynik 2,046 i gdzie pomógł WTS-owi w wygraniu rozgrywek.
Wobec takiego ruchu H.Skrzydlewska Orzeł ma dwóch zawodników w formacji U24. Andersen dołączył do Mateusza Bartkowiaka, z którym będzie rywalizować o pierwszeństwo jazdy.
Pierwsze spotkanie w tym roku czeka łodzian w najbliższą sobotę na własnym torze. Ich rywalem będzie Abramczyk Polonia Bydgoszcz. Początek zawodów o godz. 19:00.