Tuż przed startem sezonu Autona Unia Tarnów pozyskała dwóch zawodników. Klub porozumiał się z Radosławem Kowalskim i Fraserem Bowesem. Podczas meczu w Lesznie, który "Jaskółki" przegrały 26:63, ten drugi wypadł mizernie - w dwóch wyścigach nie zdobył ani jednego punktu. W zespole z Tarnowa nie zapunktował też Marko Lewiszyn.
Tak naprawdę jednak praktycznie wszyscy, może poza Timo Lahtim, rozczarowali. Klub nie rozdziera szat po dotkliwym niepowodzeniu, ale jednocześnie analizuje rynek i nie wyklucza transferów.
ZOBACZ WIDEO: Wielka dramaturgia w finale. Tak rozstrzygnął się Turniej o Koronę Bolesława Chrobrego
Kamil Góral potwierdził uważne monitorowanie rynku.
- Cały czas sondujemy rynek. Trzeba cały czas patrzeć, choćby z tytułu, że to kontuzjogenny sport. Pod koniec tego tygodnia mamy spotkanie, kiedy to porozmawiamy na spokojnie ze sztabem szkoleniowym. Może pojawią się propozycje, może uda się z kimś nawiązać kontakt - powiedział w rozmowie z WP SportoweFakty. - Nie siedzimy z założonymi rękoma. Obserwujemy, jak zmienia się sytuacja - dodał.
Nieoficjalnie ustaliliśmy, że klub rozważa pozyskanie jeszcze jednego zawodnika U24. Raczej chodzi o opcję zagraniczną. Na ten moment jednak nic nie jest przesądzone.
Aktualne składy drużyn: PGE Ekstraliga -> | Metalkas 2. Ekstraliga -> | Krajowa Liga Żużlowa ->
Nie przegap startu nowego sezonu żużlowego – włącz Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)