Żużel. W Ostrowie nie mają innego wyboru. Będą musieli to zrobić

WP SportoweFakty / Michał Krupa / Na zdjęciu: Sebastian Szostak w kasku niebieskim
WP SportoweFakty / Michał Krupa / Na zdjęciu: Sebastian Szostak w kasku niebieskim

- Wspólnie postanowiliśmy, że przy takim torze zostaniemy, a reszta musi się dopasować - powiedział po meczu Moonfin Malesy Kamil Brzozowski. To oznacza, że przed Norbertem Krakowiakiem czy Sebastianem Szostakiem sporo pracy w kolejnych tygodniach.

Moonfin Malesa Ostrów słabo rozpoczęła sezon 2025 w Metalkas 2. Ekstralidze. Klub z południa Wielkopolski w pierwszej kolejce przegrał na domowym obiekcie 43:47 z Cellfast Wilkami Krosno. Porażka może boleć jeszcze bardziej, gdy przypomni się, że gospodarze po pierwszej serii startów prowadzili 15:9. W dalszej fazie zawodów jednak roztrwonili swoją przewagę.

Zdaniem Kamila Brzozowskiego przegrana Moonfin Malesy wynikała z lepszego dopasowania się rywali do ostrowskiego toru w dalszej części spotkania. - U nas chłopacy mieli troszeczkę za słabo. Zrobili jakieś korekty i było później lepiej. W Krośnie też nie są zawodnicy z pierwszej łapanki - tłumaczył po konfrontacji trener wielkopolskiej ekipy.

ZOBACZ WIDEO: Co z nowymi lokalizacjami w Grand Prix? Działacz wyjaśnia

Co też istotne, nawierzchnia na Stadionie Miejskim była niemal identyczna jak podczas ostatniego sparingu z Bayersystem GKM-em Grudziądz i treningów. - Tak chcieli chłopacy. Wspólnie postanowiliśmy, że przy takim torze zostaniemy, a reszta musi się dopasować - stwierdził szkoleniowiec.

Najwięcej pracy będą w takiej sytuacji mieli Norbert Krakowiak oraz Sebastian Szostak. Ten pierwszy wywalczył zaledwie trzy punkty. Drugi zainkasował cztery "oczka", ale widać było, że kompletnie stracił swój największy atut - start. - Nie ma co nikogo skreślać. To dopiero pierwszy mecz - powiedział krótko Kamil Brzozowski.

Po drugiej stronie barykady znajduje się Luke Becker. Amerykanin w swoim oficjalnym debiucie w ostrowskich barwach był po prostu nieosiągalny na kogokolwiek i obok swojego nazwiska zapisał komplet 15 punktów. - Luke mówił, że od pierwszego biegu nic nie zmieniał. Wyrasta na lidera drużyny - podsumował trener Moonfin Malesy.

Komentarze (4)
avatar
Anonymous666
17.04.2025
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Tak podejrzewałem, że to może być pierwszy w nowym sezonie do zwolnienia, przynajmniej w tej lidze, chociaż prawdą jest że Ostrovia kompletnie nie ma składu, mieli przeciętnego Musielaka, który Czytaj całość
avatar
Atomic
15.04.2025
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
Dokładnie tak jak mówi Kamil. Nie ma się co podniecać pierwszym czy drugim meczem... cały długi sezon przed nimi. Jeden wchodzi w sezon dłużej jak Berntzon, drugi od razu jakby jeździł przez ca Czytaj całość
Zgłoś nielegalne treści