Temat transmisji spotkań Krajowej Ligi Żużlowej rozgrzewa środowisko. W poprzednim sezonie prawa do pokazywania trzeciego szczebla rozgrywkowego miała stacja Canal+. W tym roku jednak zrezygnowano ze współpracy z jakąkolwiek telewizją. Taka była wola klubów, a stanowisko w tej sprawie było jasne.
Co ciekawe, już w 1. kolejce kibice mogli oglądać transmisję w bardzo dobrej jakości ze spotkania pomiędzy Lokomotivem Daugavpils a Pronergy Polonią Piła. Mecz pokazywała jedna z łotewskich stron internetowych.
- Nic mi na ten temat nie wiadomo. Musimy się pytać Lokomotivu w tym temacie. Zdecydowaliśmy, że w tym roku nie będziemy pokazywać żadnych meczów w telewizji. Po części jest to pokłosie poprzedniego sezonu, gdy prezesi narzekali na stację Canal+. Nikt nie chciał telewizji - skomentował przewodniczący GKSŻ, Ireneusz Igielski.
Kolejnym klubem, który ma w planach wyłamać się, jest Speedway Kraków. Stacja CF Sport ogłosiła, że będzie transmitować domowe spotkania klubu z Małopolski na platformie YouTube. Transmisja ma być przeprowadzana w formacie PPV. Z władzami żużla jednak nikt się w tej sprawie nie kontaktował. - Nie ma na to zgody. Jeżeli puszczą to będziemy się nad tym zastanawiać. Wiedzą o tym, że zgody na to nie ma - dosadnie mówił Ireneusz Igielski.
Sprawa jednakże wciąż jest otwarta. Przewodniczący GKSŻ nie wyklucza zmiany stanowiska przez kluby, choćby w najważniejszej części sezonu, gdy będą toczyły się losy awansu do Metalkas 2. Ekstraligi. - Szansa zawsze jest. Do finałów mamy jeszcze parę miesięcy - skwitował.
Druga kolejka Krajowej Ligi Żużlowej już w najbliższy weekend. Wspomniana już Speedway Kraków na swoim torze podejmie OK Kolejarza Opole. Na dniach powinno się wyjaśnić, czy będzie przeprowadzona transmisja z tego spotkania. Ciekawe będą również ruchy klubu z Łotwy, który bardzo często transmituje zawody rozgrywane w Dyneburgu w internecie.
TAK ZLE JAK OSTATNIMI CZASAMI JEST JESZCZE NIE BYLO !!!!
Dla was (GKSZ) tylko kasa sie liczy !! Czytaj całość