Żużel. Gorzowska niepewność przed wizytą kandydata do tytułu. Stal w poszukiwaniu formy i punktów

WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / Na zdjęciu: Oskar Fajfer
WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / Na zdjęciu: Oskar Fajfer

Sportowo-finansowe trzęsienie ziemi z końcówki poprzedniego sezonu oraz po jego zakończeniu odbijają się w Gorzowie czkawką. Na start nowego Stal przegrała w Rybniku, a teraz w pierwszym domowym spotkaniu podejmie kandydata do tytułu z Torunia.

Ostatnie miesiące nie są dla gorzowskiego klubu i jego kibiców, mówiąc łagodnie, zbyt korzystne. Jeszcze we wrześniu jechano o awans do finału play-off PGE Ekstraligi, by w październiku rozpaczliwie walczyć o to, by przetrwać na żużlowej mapie. Można rzec, że niemal wszystko posypało się w mieście nad Wartą jak domek z kart.

Porażka w półfinale poprzedniego sezonu doprowadziła do zwolnienia z natychmiastowym skutkiem legendarnego trenera, Stanisława Chomskiego. Dwumecz o brązowy medal, już pod wodzą Piotra Śwista wypadł fatalnie, więc sportowo Stal została z niczym. Co więcej, w międzyczasie podjęto decyzję o zrezygnowaniu z Szymona Woźniaka, co było kolejną rzeczą, która rozwścieczyła kibiców dziewięciokrotnego drużynowego mistrza Polski.

ZOBACZ WIDEO: Tak rozstrzygnął się finał Turnieju o Koronę Bolesława Chrobrego

Kolejne tygodnie wcale nie były spokojniejsze. Stanowisko prezesa opuścił Waldemar Sadowski, pod którego rządami - jak wykazały audyty - klub wpadł w potężne tarapaty finansowe. Długi wynosić miały nawet 13 milionów złotych! Misji ratowania speedwaya w Gorzowie podjęła się duża grupa osób pod przewodnictwem Dariusza Wróbla. Zorganizowano nawet zrzutkę, aby pomóc uregulować płatności wobec zawodników, co było warunkiem do przystąpienia do rozpoczynającego się wkrótce procesu licencyjnego.

Stal pozwolenie na jazdę otrzymała, przy czym cały czas jest w procesie planu naprawczego odbywającego się pod nadzorem podmiotu zarządzającego ligą. Cała ta sytuacja musiała więc odbić się na samym zespole. Przy budowie kadry na kampanię 2025 nie uwzględniono polskiego zawodnika na pozycji U24. Zdecydowano się bowiem na mocno ryzykowny wariant z zastępowaniem Oskara Chatłasa przez duet młodzieżowców z pozycji sześć i siedem.

Złośliwi powiedzą, że Stal skład spina z pomocą trytytek, ale nie można przy tym uciec od opinii, że w tym roku ma ona naprawdę drastycznie przesunięty margines błędu. Udowodnił to zresztą pierwszy mecz w Rybniku, gdzie przegrała 41:49. Połowa jeżdżących zawodników, czyli Andrzej Lebiediew, Oskar Fajfer i Hubert Jabłoński zdobyła wspólnie 8 punktów i choć zespół dość długo liczył się w walce o wygraną, w końcowej części zawodów miejscowy Innpro ROW ze spokojem wypunktował jego najsłabsze ogniwa.

W czwartkowym magazynie WP SportoweFakty trener Świst tłumaczył słabą postawę swoich podopiecznych poważnymi kłopotami sprzętowymi. Poinformował, że większość dokonała szybkiego serwisu motocykli. Lebiediew, od którego wymaga się przecież wiele, miał testować przed niedzielnym meczem aż cztery jednostki. Praca wre także w teamach Fajfera i Martina Vaculika. Dodatkowo sam sztab szkoleniowy mocno zamieszał w meczowym składzie, o czym więcej na naszym portalu będzie do przeczytania w niedzielę przed południem.

Na razie nic jeszcze nie wspomnieliśmy o wielkanocnym przeciwniku Gezet Stali, a przecież do miasta nad Wartą zawita jej pogromca z jesiennej batalii o brąz. Co więcej, zawita drużyna wzmocniona i podbudowana domowym zwycięstwem w hicie pierwszej kolejki tego sezonu z nie byle kim, bo wrocławską Betard Spartą (49:41). "Anioły" znajdują się z pewnością w innym miejscu niż gorzowianie i przede wszystkim przed wielkanocną wyprawą na zachód kraju nie muszą wykonywać żadnych nerwowych ruchów. Zarazem nie powinno być nadużyciem stwierdzenie, że to właśnie torunianie są faworytem zbliżającego się starcia.

Awizowane składy:

Gezet Stal Gorzów
9. Martin Vaculik
10. Anders Thomsen
11. Oskar Chatłas
12. Andrzej Lebiediew
13. Oskar Fajfer
14. Oskar Paluch
15. Hubert Jabłoński

PRES Grupa Deweloperska Toruń
1. Patryk Dudek
2. Robert Lambert
3. Jan Kvech
4. Mikkel Michelsen
5. Emil Sajfutdinow
6. Krzysztof Lewandowski
7. Antoni Kawczyński

Prognoza na niedzielę (za: pogoda.wp.pl):
Temperatura: 18°C
Deszcz: 0.0 mm
Wiatr: 8 km/h

Komentarze (3)
avatar
zuzel1515
19.04.2025
Zgłoś do moderacji
4
4
Odpowiedz
Palucha w gips i Stal za oszustwa ligę niżej, do tego Lebiediev , który przeprasza od 3 lat ,a robi ciągle to samo ,czyli gnój i ucieka? 
avatar
Tylko Gorzów - STAL KS
19.04.2025
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wygramy, wygramy, wygramy PRES Grupa Developerska pokonamy!!!!! 
Zgłoś nielegalne treści