1 
H.Skrzydlewska Orzeł Łódź w pierwszej kolejce poniósł dość druzgocącą porażkę na domowym torze z Abramczyk Polonią Bydgoszcz. Goście przyjechali na Moto Arenę i nie dali najmniejszych szans gospodarzom. Nawet biorąc pod uwagę siłę, jaką dysponuje zespół Tomasza Bajerskiego, porażka 35:55 mogła mocno zaniepokoić łódzkich kibiców.
Może to był jednak jedynie zakłamany obraz i na tle słabszego rywala podopieczni Janusza Ślączki będą wyglądać zupełnie inaczej. Na Golęcinie jednak również nie zapowiada się na łatwy i przyjemny mecz. Fakty są jednak takie, że każdy z zawodników spisał się poniżej oczekiwań w pierwszym meczu. Takich zawodników jak Vaclav Milik, Andreas Lyager czy Robert Chmiel stać na znacznie więcej. Zwłaszcza po Czechu można spodziewać się dobrego występu – zwykle świetnie radzi sobie na poznańskim torze. Rywali nie będzie miał łatwych, co pokazała pierwsza kolejka, bo poznanie nie przestają zaskakiwać.
ZOBACZ WIDEO: Dwa powody. To dlatego Zmarzlik jest wierny Motorowi
W składzie awizowanym znalazł się również najlepszy zawodnika Orła w pierwszym spotkaniu - Patryk Wojdyło. Janusz Ślączka zdecydował się na zmianę i tym razem postawił na Mikkela Andersena. Pod "8" można się spodziewać za to Mateusza Bartkowiaka. Formację juniorską będą tworzyć Olivier Buszkiewicz i Seweryn Orgacki.
Hunters PSŻ Poznań będzie rozsierdzone po spotkaniu w Rzeszowie, gdzie trzeba przyznać jasno, wymknęło się im zwycięstwo z rąk. W Wielkanoc wszyscy w Poznaniu liczą na pierwszą wygraną. Zwłaszcza po wydarzeniach z wtorkowych eliminacji do IMP, gdy wiele mówiło się o klubie i stanie toru. Więcej na ten temat pisaliśmy TUTAJ. Najlepszym sposobem, żeby zamknąć ten rozdział będzie pewny triumf.
Mimo że Hunters PSŻ wywiozło z Rzeszowa "jedynie" remis, to i tak można zaliczyć ten występ na plus. Praktycznie nikt nie spodziewał się, że będą w stanie nawet powalczyć z Texom Stalą, a oni prowadzili przez praktycznie cały mecz i przed biegami nominowanymi mieli wynik 41:37.
Wtedy jednak dała o sobie znać słabsza postawa Bartosza Smektały i Matiasa Nielsena, którzy w czternastym biegu przegrali podwójnie. To nie był ich mecz, ale wszyscy w Poznaniu mają nadzieję, że szybko wejdą na odpowiednie tory. W Rzeszowie na szczęście był rewelacyjny Kacper Teska, który zdobył siedem punktów i bonus. Dzięki niemu te niedostatki punktowe u Smektały i Nielsena nie były aż tak widoczne. Nie zmienia to faktu, że muszą się poprawić, bo na Golęcinie w niedzielę wszyscy będą ich bacznie obserwować.
W przypadku jednak ponownych problemów wyżej wspomnianej dwójki Hunters PSŻ może mieć naprawdę duży problem. Z tego powodu też na jednym z treningów Bartosza Smektały był jego tuner Ashley Holloway.
Ciekawie zapowiada się też występ Francisa Gustsa. Zobaczymy, czy po tym spotkaniu będzie można go nazwać „Królem Golęcina”. Łotysz czuje się w Poznaniu jak w domu. Na "Golaju" staje się zupełnie innym zawodnikiem. Jacek Kannenberg będzie zapewne wpuszczał go jako rezerwę spod numeru "16". W awizowanym zestawieniu 22-latka jednak nie ma.
W składzie Hunters PSŻ-u znaleźli się za to Ryan Douglas, Norick Bloedorn i Szymon Szlauderbach, który najprawdopodobniej po raz kolejny będzie zastąpiony przez Tomasza Orwata. W formacji juniorskiej desygnowali do jazdy, zostali Kacper Teska i Tobiasz Jakub Musielak.
Początek spotkania Hunters PSŻ Poznań - H.Skrzydlewska Orzeł Łódź już w niedzielę o godzinie 15:15. Relację LIVE z meczu Metalkas 2. Ekstraliga przeprowadzi portal WP SportoweFakty.
Awizowane składy:
H.Skrzydlewska Orzeł Łódź:
1. Vaclav Milik
2. Patryk Wojdyło
3. Robert Chmiel
4. Mikkel Andersen
5. Andreas Lyager
6. Olivier Buszkiewicz
7. Seweryn Orgacki
Hunters PSŻ Poznań:
9. Bartosz Smektała
10. Szymon Szlauderbach
11. Norick Bloedorn
12. Matias Nielsen
13. Ryba Douglas
14. Kacper Teska
15. Tobiasz Jakub Musielak
Sędzia: Rafał Kobak
Komisarz toru: Rafał Banasiak
Komisarz techniczny: Rafał Wojciechowski
