W latach 2003-2023 trzykrotny indywidualny mistrz świata na torach w swojej ojczyźnie reprezentował Holsted Tigers. Zdobył z nim aż siedem tytułów w Drużynowych Mistrzostwach Danii. Po 21 sezonach klub ten pożegnał swoją legendę i ta, chcąc dalej startować w rodzimej lidze, musiała szukać nowego pracodawcy.
Nicki Pedersen zakotwiczył w ekipie z Grindsted - GSK Liga. Pobyt słynnego żużlowca w tym zespole okazał się jednak krótki, ponieważ jego sternicy zdecydowali się zbudować skład na sezon 2025 bez niego. Wobec tego 48-latek znowu pozostał bez drużyny.
ZOBACZ WIDEO: Tak rozstrzygnął się finał Turnieju o Koronę Bolesława Chrobrego
Przez całą zimę nie pojawiła się żadna informacja, by Pedersen z kimś podpisał umowę w Danii. Wiadomo za to było, że oprócz jazdy w Polsce (Innpro ROW Rybnik), postanowił on wrócić do Szwecji (Dackarna Malilla), w której nie ścigał się od 2020 roku.
W niedzielę, dzień po drugim udanym występie w PGE Ekstralidze, Team Fjelsted przekazał, że Pedersen, który sprawuje również funkcję menadżera narodowej kadry Danii, na trzy dni przed inauguracją SpeedwayLigaen dołączył do drużyny z gminy Middelfart.
Zespół z Fjelsted, czwarty w ubiegłorocznym finale ligi duńskiej, w którym umowy mają zawarte m.in. Mateusz Cierniak, Josh Pickering, Frederik Jakobsen, Benjamin Basso czy Peter Kildemand, w środę 23 kwietnia rozpocznie sezon domowym spotkaniem z Holsted Tigers (godz. 18:30). Jak poinformowano, Pedersen znajdzie się w składzie na ten mecz.
Poczuj ryk silników! Żużel w Pilocie WP – włącz Eleven Sports i oglądaj na żywo (link sponsorowany)