Żużel. Deszcz pieniędzy dla Fogo Unii?! Mogą zarobić nawet 2,5 miliona więcej niż rywale

WP SportoweFakty / Michał Krupa
WP SportoweFakty / Michał Krupa

Przedstawiciele poszczególnych klubów PGE Ekstraligi chcą, by wypłaty pieniędzy za punkty wychowanków obejmowały w przyszłym sezonie nie tylko zawodników jeżdżących w macierzystych zespołach. Takie rozwiązanie faworyzowałoby Fogo Unię Leszno.

Po wprowadzeniu zgody na jednego zagranicznego juniora jest też niemal pewne, że od przyszłego roku będzie obowiązywać także specjalny system wypłat za punkty zdobywane przez wychowanków na pozycjach juniorskich. Do podziału będzie blisko 10 mln złotych, więc wstępnie wyliczano, że jeden punkt wychowanka byłby wyceniany nawet na 14 tysięcy złotych. Najlepsi juniorzy - jak choćby Oskar Paluch - mogliby zarobić dla swoich klubów ponad dwa miliony złotych. Już w poprzednim sezonie punkty Oskara Palucha byłyby warte dla gorzowian 1,7 mln złotych.

To miałoby zmotywować kluby do szkolenia młodzieży, stawiania na wychowanków, ale jednocześnie zostawić furtkę dla tych, którzy wolą ściągać młodzieżowców z innych krajów lub klubów. Słabsi juniorzy musieliby z kolei walczyć o miejsce w składzie z obcokrajowcami, a to także zwiększyłoby ich motywację do pracy.

ZOBACZ WIDEO: Gortat zorganizował imprezę urodzinową. W jej trakcie zmieniły się losy żużla?!

Możliwe jednak, że w pierwotnych planach nastąpią spore zmiany. Część prezesów chce bowiem, by płacić nie tylko za punkty wychowanków zdobywane dla macierzystego klubu, ale ogólnie wypłacać pieniądze za punkty zdobyte przez juniorów-wychowanków jeżdżących także dla innych klubów.

To oczywiście nieco mniej premiowałyby kluby, które dopiero rozpoczęły pracę z młodzieżowcami, bo stawka za każdy zdobyty przez nich punkt mogłaby zmniejszyć się nawet trzykrotnie. Choć nikt nie ma jeszcze takich wyliczeń, to szacuje się, że zamiast 14 tysięcy, do wypłaty za punkt w takim rozwiązaniu byłoby około 6-7 tysięcy złotych. To już nie jest kwota, która aż tak mocno odbije się na budżetach klubów i nie zmotywuje do stawiania na swoich wychowanków w składzie. Zakładając więc bardziej optymistyczny scenariusz i 7 tys. złotych za punkt juniora, Stal Gorzów w minionym sezonie zarobiłaby na Oskarze Paluchu nie 1,7 mln złotych, a "jedynie" 833 tysiące złotych.

Na takim scenariuszu skorzystaliby za to działacze Fogo Unii Leszno, na których spadłby deszcz pieniędzy. Już teraz w PGE Ekstralidze na pozycjach juniorskich ściga się trzech ich wychowanków - Damian Ratajczak, Hubert Jabłoński, czy Maksym Borowiak. Za rok do tego grona mogą dołączyć Kacper Mania, Antoni Mencel, ale także coraz lepiej radzący sobie w Metalkas 2. Ekstralidze Tobiasz Jakub Musielak i Kacper Teska. Przy założeniu, że każdy z nich zdobyłby około 50 punktów, to na konto Unii Leszno trafiłoby aż 2,45 mln złotych. Przy utrzymaniu obecnej sytuacji kadrowej Orlen Oil Motor Lublin, Stelmet Falubaz Zielona Góra nie otrzymałyby ani złotówki.

Trzeba byłoby jednak wprost zaznaczyć, że nie byłoby to dziełem przypadku, a efektem wieloletniej pracy nad juniorami i wyszkolenia mnóstwa wartościowych zawodników. Na razie jednak to wciąż nie czas, by w Lesznie mogli zacząć świętować.

Komentarze (28)
avatar
Möchomorek
25.04.2025
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
@Fanatyk__Śląska___Wrocław - Dodaj jeszcze ponad 30 mln, a to budżet KS Toruń. Dobrze by było przyjrzeć się także budżetowi Zielonej Góry, przejętej przez miliardera, gdzie samo Miasto w dwa la Czytaj całość
avatar
Fanatyk__Śląska___Wrocław
25.04.2025
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Przecież te 2,5 czy nawet 3-4 bańki to by starczyło może na sam podpis pod Kontraktem dla takiego Emila lub Kubery , to są grosze w porównaniu z 35 milionowym budżetem Sparty Wrocław czy 32 mil Czytaj całość
avatar
Atomic
25.04.2025
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Na pewno ciekawy pomysł i w dobrym kierunku. 
avatar
Yollo
25.04.2025
Zgłoś do moderacji
6
1
Odpowiedz
Ciekawa idea ale w naszym bordello się nie sprawdzi - co z tego, że Unia dostanie 2,5 bańki za wychowanie 10 juniorów jak Motor dostanie dwa razy tyle od Orlenu na zakup 1 juniora?! 
avatar
Fan__Magica
25.04.2025
Zgłoś do moderacji
4
2
Odpowiedz
Zagraniczny junior? Tak. Jednak jeżeli z niego korzystasz to drugi junior musi być wychowankiem, podobnie jak rezerwowy. Taką regulację bym wprowadził. 
Zgłoś nielegalne treści