Nad Kołodziejem w ostatnich tygodniach zbierają się ciemne chmury, a szansą na odzyskanie wizerunku i uspokojenie sytuacji jest już jedynie bardzo dobry występ w najbliższym meczu ligowym przeciwko Abramczyk Polonii Bydgoszcz. O to może być jednak bardzo trudno.
- To nie jest prawdziwy Janusz Kołodziej. Powiedziałbym, że obecnie jest lekko niedysponowany. Czy zaczął się bać żużla? Nie chcę o tym mówić, bo ten sport jest bardziej skomplikowany. Psychika jest bardzo obciążona, a nie ma szans, by kontuzje nie zostawiały śladu. Do tego dochodzi także wiek - przyznał Marek Cieślak w Magazynie PGE Ekstraligi na WP SportoweFakty.
Kołodziej zamiast skupiać się tylko na jeździe, przed dwoma swoimi ostatnimi występami kontaktował się z komisarzami torów i proponował, że osobiście dopilnuje montażu dmuchanych band. Choć zawodnikowi trudno odmówić konsekwencji, to jednak rozproszenie uwagi wyraźnie nie wpływa dobrze na jego formę.
ZOBACZ WIDEO: Gortat zorganizował imprezę urodzinową. W jej trakcie zmieniły się losy żużla?!
W ostatni weekend i Kołodziej, i cały zespół Fogo Unii Leszno pokazał słabość, którą zapewne będą próbowały wykorzystać inne kluby. Okazuje się bowiem, że faworyt do awansu może mieć problemy z pokazaniem pełni potencjału na przyczepniejszych torach. Część żużlowców przez lata przyzwyczaiła się w PGE Ekstralidze do gładkich nawierzchni, a po licznych kontuzjach nie są gotowi, by podejmować duże ryzyko.
Efekty widzieliśmy w niedzielę w Krośnie, gdzie leszczynianie przegrali 49:41. Od samego wyniku gorsza była jednak postawa liderów Unii, którzy byli zupełnie bezradni.
- Zacznijmy od tego, że tor w Krośnie był wymagający, ale nie był tragiczny. Obecnie zacząłem mieć wątpliwości, co do awansu Unii Leszno do PGE Ekstraligi. Problem jest zasadniczy, a nazywa się Janusz Kołodziej. Uważam, że to jest naprawdę duży problem. Coś się z nim podziało, a to szukanie w bandach, to nie jest dobry znak. Na teraz nie widzę powodu, by to choćby Wilki Krosno miały nie zastąpić Unii w walce o powrót do elity - dodał były trener reprezentacji Polski, a obecnie ekspert Canal+, Marek Cieślak.
Poczuj ryk silników! Żużel w Pilocie WP – włącz Eleven Sports i oglądaj na żywo (link sponsorowany)