Żużel. Wybrzeże musi wejść w buty faworyta. Krakowianie znów jadą bez lidera

WP SportoweFakty / Tomasz Rosochacki
WP SportoweFakty / Tomasz Rosochacki

W niedzielę o godzinie 13:30 Wybrzeże Gdańsk podejmie Speedway Kraków. Spadkowicz z Metalkas 2. Ekstraligi jest zdecydowanym faworytem szczególnie, że w krakowskim zespole zabraknie zawodnika, który był kreowany przed sezonem na lidera.

Jeszcze w ubiegłym sezonie Wybrzeże startowało w Metalkas 2. Ekstralidze, a krakowskiego zespołu w ogóle nie było na żużlowej mapie. Ekipy z obu miast rywalizowały ze sobą rok po roku w sezonach 2016-2018 i w dwóch pierwszych meczach w Gdańsku nieoczekiwanie wygrywały zespoły z Małopolski. W 2018 roku w Gdańsku było 64:26, a w Krakowie gospodarze wygrali 45:43.

Speedway Kraków ma za sobą domową inaugurację, podczas której drużyna ta przegrała z zespołem z Opola. Wybrzeże natomiast po tym, jak minimalnie pokonało Trans MF Landshut Devils, przegrało w Gnieźnie z Ultrapur Startem. Drużyna Lecha Kędziory tragicznie rozpoczęła ten mecz i chociaż po przemianie w środkowej fazie spotkania ambitnie goniła gnieźnian, zdobyła ostatecznie 43 punkty.

Wobec kontuzji Daniela Kaczmarka, Wybrzeże zakontraktowało wychowanka tego klubu, Krystiana Pieszczka. Zawodnik ten pojechał w Gnieźnie dwukrotnie, ale przywiózł dwa zera, przegrywając m.in. z młodzieżowcem Patrykiem Budniakiem. Teraz musi w trybie przyspieszonym wejść w sezon. Słabe mecze odjechali też Kacper Grzelak i Tim Soerensen, a startujący z rezerwy Marcus Birkemose nie pomógł zespołowi na tyle, by odmienić losy spotkania.

Teraz Lech Kędziora może liczyć na to, że będzie mógł sprawdzić większą liczbę zawodników. U progu sezonu swoją dobrą formę potwierdzili Niels Kristian Iversen i Benjamin Basso, pora na pozostałych szczególnie, że krakowianie nie mają na ten moment imponującej kadry.

Faworyt nie musiał być aż tak jednoznaczny, jednak Artur Mroczka, który w przeszłości jeździł w gdańskich barwach i rozstał się z klubem w atmosferze skandalu już przed ligową inauguracją popadł w konflikt ze swoim nowym klubem. Na mecz z Kolejarzem awaryjnie został ściągnięty Bartosz Szymura. Zawodnik, który w tym sezonie będzie miał 36 lat ostatni pełny sezon odjechał w 2010 roku, właśnie w barwach klubu z Krakowa. Od tego czasu regularnie podpisywał kontrakty, często ze Śląskiem Świętochłowice, ale odjechał jako senior łącznie 8 meczów. W 2020 roku, po siedmiu latach przerwy zdobył jeden punkt w czterech biegach dla zespołu z Poznania, rok później dostał również cztery wyścigi w ekipie z Wittstocku, a teraz próbuje kontynuować przygodę z żużlem w Krakowie.

ZOBACZ WIDEO: Gortat zorganizował imprezę urodzinową. W jej trakcie zmieniły się losy żużla?!

Liderem Speedway Kraków jest Matic Ivacic. 32-letni Słoweniec, który w ubiegłym sezonie odjechał dwa mecze w Unii Tarnów po raz pierwszy w karierze ma taki status w lidze polskiej. Obok Ivacica punkty dla krakowian mają zdobywać Richard Lawson, dla którego jest to powrót do ligi polskiej po sześciu sezonach przerwy i Jesse Mustonen, który zadebiutował w naszym kraju przed tygodniem, w wieku 30 lat. Jedynym młodym seniorem jest Dawid Rempała, który w 2024 roku odjechał tylko trzy mecze w U-24 Ekstralidze.

Faworyt meczu jest jeden. Wybrzeże ma szansę na pierwsze przekonujące zwycięstwo. Krakowianie, są na etapie budowy swojej renomy - zarówno drużynowo, jak i indywidualnie nie mają jednak nic do stracenia, a w takich sytuacjach często żużlowcy potrafią wykrzesać z siebie więcej.

Awizowane składy:

Wybrzeże Gdańsk:
9. Kacper Grzelak
10. Tim Soerensen
11. Krystian Pieszczek
12. Benjamin Basso
13. Niels Kristian Iversen
14. Eryk Kamiński
15. Miłosz Wysocki

Speedway Kraków:
1. Matic Ivacić
2. Bartosz Szymura
3. Jesse Mustonen
4. Dawid Rempała
5. Richard Lawson
6. Dawid Grzeszczyk
7. Miłosz Duda

Początek spotkania: 27 kwietnia (niedziela), godz. 13:30
Sędzia: Paweł Michalak
Komisarz toru: Przemysław Brucheiser
Komisarz techniczny: Konrad Szymański

Komentarze (3)
avatar
Ano Nim
26.04.2025
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Tak jak piszecie. W tym sezonie dla Speedway Kraków nie ważny jest wynik, a przerwanie. Dlatego bardzo ważne jest zaangażowanie kibiców (szczególnie na meczach domowych). Przy znośnej frekwencj Czytaj całość
avatar
Butek
26.04.2025
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jeszcze bez Ivacicia. 
avatar
sparki
26.04.2025
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Kraków jedzie o tzw.przetrwanie,żadnej presji,Mroczka niech sobie pojeździ na pastwiskach Grudziądza,może tam zostanie mistrzem świata. 
Zgłoś nielegalne treści