Żużel. Półfinał MEP przełożony na niedzielę. Poważny problem Cellfast Wilków

WP SportoweFakty / Michał Krupa
WP SportoweFakty / Michał Krupa

Zaplanowany na sobotę półfinał MEP w Krsko został przełożony na niedzielę. Rodzi to duży problem dla Dimitriego Berge, który w ten sam dzień ma mecz w barwach Cellfast Wilków Krosno.

W Krsko od kilku dni panowała kapryśna pogoda. Sobotnie opady jednak przesądziły o tym, że na torze zrobiły się kałuże, co nie umożliwiało bezpieczną rywalizację. Gospodarze rundy eliminacyjnej do MEP długo pracowali nad nawierzchnią, ale z deszczem nie byli w stanie wygrać.

Po godzinie 17:00 spotkało się Jury, które zdecydowało się przełożyć zawody na niedzielę na godzinę 14:00. Wtedy według prognoz pogoda ma pozwolić na odjechanie aż 28 biegów, które zdecydują o tym, które drużyny wejdą do finału Mistrzostw Europy Par. O trzy miejsce premiowane awansem powalczy osiem drużyn, co jest dość nietypowym rozwiązaniem.

ZOBACZ WIDEO: Magazyn PGE Ekstraligi. Goście: Cegielski, Pawlicki, Dudek i Świst

Przełożenie sobotnich zawodów na niedzielę rodzi jednak duży problem dla niektórych zawodników, którzy w ten sam dzień mają zaplanowane spotkania w polskiej lidze. W barwach reprezentacji Francji miał jeździć w Krsko Dimitri Berge, który w niedzielę o 15:15 ma spotkanie z Cellfast Wilkami Krosno przeciwko Hunters PSŻ Poznań.

W podobnej sytuacji jest Matic Ivacic, który ze Speedway Kraków miał się wybrać do Gdańska. Według przepisów, zawody rangi europejskiej, czyli właśnie Mistrzostwa Europy Par mają pierwszeństwo nad spotkaniami ligowymi. W związku z tym Berge i Ivacicia zabraknie podczas niedzielnych spotkań w Polsce.

Zgodnie z regulaminem, który uległ zmianie przed sezonem 2025, Cellfast Wilki oraz Speedway Kraków nie będą mogły zastosować "zastępstwa zawodnika" za uczestniczących w niedzielnym półfinale MEP zawodników.

Komentarze (34)
avatar
Marta P
27.04.2025
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jaki jest powód, że usunięto możliwość stosowania ZZ w takiej sytuacji? Wydaje mi się to nielogiczne, ktoś to potrafi wytłumaczyć? 
avatar
Kvinto
26.04.2025
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Spasione koty z Falubazu niech się biorą do roboty .Teraz widać kto przepracował zimę . 
avatar
sam ermolenko
26.04.2025
Zgłoś do moderacji
9
8
Odpowiedz
Takie sytuacje zdążają się dość często ,więc Krosno niech nie robi z siebie męczennika. 
avatar
darek pe
26.04.2025
Zgłoś do moderacji
10
9
Odpowiedz
No pech dla tych klubów, ale to dopiero początek i w trakcie sezonu i tak się wszystko jeszcze wyrówna, po co ten płacz 
avatar
Antyhejt
26.04.2025
Zgłoś do moderacji
12
0
Odpowiedz
Patologia żużla cd.nastąpi... 
Zgłoś nielegalne treści