Żużel. Polski klub traci zawodnika. Ten poszukuje nowej drużyny

WP SportoweFakty / Patryk Kowalski / Na zdjęciu: Jonas Jeppesen na prowadzeni.
WP SportoweFakty / Patryk Kowalski / Na zdjęciu: Jonas Jeppesen na prowadzeni.

Jonas Jeppesen nie będzie zawodnikiem Speedway Kraków. Jak zdradził nam sam żużlowiec, związał się z klubem wyłącznie kontraktem "warszawskim" i jest teraz wolnym jeźdźcem. Te słowa potwierdził nam prezes klubu, Mikołaj Frankiewicz.

Speedway Kraków w zeszłym roku zaciekle walczył o wystartowanie w Krajowej Lidze Żużlowej. Ta sztuka się ostatecznie udała, a potem przyszła pora na zbudowanie składu. Na początku grudnia za pośrednictwem mediów społecznościowych poinformowano o podpisaniu kontraktu z Jonasem Jeppesenem.

Wydawało się, że to może być jeden z najważniejszych ruchów klubu z województwa małopolskiego. W końcu Duńczyk ma za sobą kilka lat na polskich torach. Dodatkowo w sezonie 2024 w barwach Polonii Piła wystąpił w 11 meczach i 52 biegach, zdobywając w nich 82 punkty i 12 bonusów. Średnia biegowa 1,808 dała mu 19. miejsce na liście klasyfikacyjnej najniższego szczebla w naszym kraju.

ZOBACZ WIDEO: Kacper Woryna mówi o finansach Włókniarza

Speedway Kraków do tej pory odjechał dwa spotkania i ani razu w zestawieniu meczowym nie znalazł się Jeppesen. Okazuje się, że Duńczyka w krakowskiej drużynie już nie zobaczymy. Jak przekazał nam sam zawodnik, nie posiada tak naprawdę podpisanego kontraktu z klubem i jest wolnym jeźdźcem.

- Podpisałem wyłącznie umowę "warszawską", a zostało to przedstawione tak, jakbym związał się kontraktem, jako czołowy żużlowiec - mówi nam Jonas Jeppesen.

Słowa te potwierdził Mikołaj Frankiewicz, który przyznał, że Speedway Kraków podpisał kontrakt z 27-latekiem bez gwarancji finansowej. - Zapraszaliśmy go na treningi i miał walczyć o skład, ale się na nich nie stawił. Myślę, że temat jest zakończony - uważa prezes klubu.

W tej sytuacji Speedway Kraków posiada trzech obcokrajowców oraz trzech polskich seniorów, choć wątpliwa wydaje się również przyszłość Artura Mroczki w ekipie ze stolicy Małopolski (więcej TUTAJ). Jonas Jeppesen za to dalej poszukuje klubu w polskiej lidze. Patrząc na jego zeszłoroczne wyniki w KLŻ, wydaje się, że mógłby być on solidnym wzmocnieniem dla niektórych zespołów.

Komentarze (2)
avatar
kibic Gks-u
30.04.2025
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jak Dunczyk to moze w Gdansku wyladowac 
avatar
yes
29.04.2025
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Tytuł jak gdyby ktoś konał pod płotem w polskim klubie i jeszcze miał nadzieje lub jedną nadzieję... 
Zgłoś nielegalne treści