Klub z województwa kujawsko-pomorskiego kapitalnie rozpoczął sezon 2025 i przystępował do niedzielnego starcia z trzema wygranymi. Ekipa ze stolicy województwa dolnośląskiego za to miała do tej pory na swoim koncie jedną wygraną i dwie przegrane. Mogli jednak liczyć na drugi tryumf. Szczególnie że doskonale tor w Grudziądzu zna Artiom Łaguta, a drugie miejsce podczas sobotniej rundy Grand Prix zajął Daniel Bewley.
Bayersystem GKM posiadał za to Michaela Jepsena Jensena, który zrobił to, do czego nas przyzwyczaił przez ostatni miesiąc - pewnie wygrał wyścig. Do tego trzeci do mety przyjechał Max Fricke i dzięki temu gospodarze rozpoczęli od zwycięstwa 4:2. Mimo wszystko po pierwszej serii to Betard Sparta prowadziła 14:10.
ZOBACZ WIDEO: Fatalny początek sezonu Madsena. Tak musi teraz postąpić Falubaz
Spory wkład w taki rezultat miał Marcel Kowolik, który dwukrotnie minął linię mety na pierwszej lokacie. Za drugim razem wielka w tym zasługa była Daniela Bewleya. Brytyjczyk przez całe cztery okrążenia oglądał się za swoim młodszym kolegą i go asekurował. Swoją "trójkę" dołożył także Maciej Janowski.
W tym czasie byliśmy również świadkami dwóch upadków, które na szczęście skończyły się niegroźnie. Najpierw wzięty w kleszcze Artiom Łaguta zapoznał się z nawierzchnią, a po chwili hakiem po jego plecach przejechał Michael Jepsen Jensen. Niedługo później błąd popełnił Kevin Małkiewicz, przez co swój motocykl musiał położyć Kacper Łobodziński.
Pierwszy z wymienionych młodzieżowców GKM-u początek konfrontacji nie mógł zaliczyć do udanych. W szóstej gonitwie był całkiem szybki, ale zbyt prędko chciał zaatakować jadącego na drugiej pozycji Janowskiego, przez co nie zmieścił się między płotem oraz rywalem i po chwili upadł na pierwszym łuku drugiego okrążenia. Na szczęście wstał o własnych siłach.
Miejscowi jednakże mieli coraz więcej kłopotów. Co prawda za sprawą duetu Miśkowiak-Jepsen Jesnen udało im się tuż po równaniu dogonić przyjezdnych, lecz ci szybko odpowiedzieli podwójną wygraną i ponownie objęli prowadzenie. W kolejnej serii startów dorzucili jeszcze dwa zwycięstwa 5:1 i po dziewięciu biegach mieli już 12 punktów przewagi. W tym momencie sytuacja grudziądzan stała już się naprawdę skomplikowana.
Bayersystem GKM nie miał jednak zamiaru się poddawać, ale trzeba przyznać, że walkę z gośćmi byli w stanie nawiązać wyłącznie Michael Jepsen Jensen, Jakub Miśkowiak oraz Kevin Małkiewicz, który w końcu przejechał całe cztery okrążenia. Ekipa z województwa kujawsko-pomorskiego była w stanie dwa razy dowieźć podwójny tryumf, skutecznie korzystając ze zmian taktycznych.
Dzięki temu przed gonitwami nominowanymi mieliśmy jeszcze wielkie emocje, gdyż gospodarze tracili już cztery punkty. Po 14. biegu się one jednakże skończyły. Co prawda znów dobrze spisał się Małkiewicz, przyjeżdżając do mety na drugim miejscu, lecz po raz kolejny zawiódł Max Fricke. 4:2 dla wrocławian oznaczało, że Betard Sparta może się cieszyć z końcowego zwycięstwa.
GKM wygrał jeszcze wyścig na zakończenie dnia, a goście ostatecznie tryumfowali 47:43. Wśród wrocławian każdy dołożył cenne "oczka" do wyniku zespołu, a na szczególnie pochwały zasługuje Artiom Łaguta, autor 12 punktów i jednego bonusu.
Punktacja:
Bayersystem GKM Grudziądz - 43 pkt.
9. Max Fricke - 4 (1,2,1,0,0)
10. Jaimon Lidsey - 2+1 (1,1*,0,-,-)
11. Michael Jepsen Jensen - 14+2 (3,2*,3,3,2*,1)
12. Jakub Miśkowiak - 14+1 (2,3,2*,1,3,3)
13. Wadim Tarasienko - 3+1 (1*,1,1,-)
14. Kacper Łobodziński - 2 (2,0,u)
15. Kevin Małkiewicz - 4+1 (w,w,2*,2)
16. Jan Przanowski - NS
Betard Sparta Wrocław - 47 pkt.
1. Artiom Łaguta - 12+1 (2,3,3,2*,2)
2. Maciej Janowski - 8+2 (3,2*,2*,1,0)
3. Bartłomiej Kowalski - 3+1 (0,1,2*,0)
4. Daniel Bewley - 9+1 (2*,0,3,3,1)
5. Brady Kurtz - 8 (0,3,1,1,3)
6. Marcel Kowolik - 6 (3,3,0)
7. Nikodem Mikołajczyk - 1 (1,0,0)
Bieg po biegu:
1. (66,66) Jepsen Jensen, Łaguta, Fricke, Kowalski - 4:2 - (4:2)
2. (68,00) Kowolik, Łobodziński, Mikołajczyk, Małkiewicz (w) - 2:4 - (6:6)
3. (67,94) Janowski, Miśkowiak, Tarasienko, Kurtz - 3:3 - (9:9)
4. (67,48) Kowolik, Bewley, Lidsey, Łobodziński - 1:5 - (10:14)
5. (67,08) Miśkowiak, Jepsen Jensen, Kowalski, Bewley - 5:1 - (15:15)
6. (67,26) Łaguta, Janowski, Tarasienko, Małkiewicz (w/u) - 1:5 - (16:20)
7. (67,68) Kurtz, Fricke, Lidsey, Mikołajczyk - 3:3 - (19:23)
8. (67,36) Bewley, Kowalski, Tarasienko, Łobodziński (u/4) - 1:5 - (20:28)
9. (67,63) Łaguta, Janowski, Fricke, Lidsey - 1:5 - (21:33)
10. (68,25) Jepsen Jensen, Miśkowiak, Kurtz, Kowolik - 5:1 - (26:34)
11. (67,79) Bewley, Łaguta, Miśkowiak, Fricke - 1:5 - (27:39)
12. (67,62) Jepsen Jensen, Małkiewicz, Janowski, Mikołajczyk - 5:1 - (32:40)
13. (67,36) Miśkowiak, Jepsen Jensen, Kurtz, Kowalski - 5:1 - (37:41)
14. (68,25) Kurtz, Małkiewicz, Bewley, Fricke - 2:4 - (39:45)
15. (67,25) Miśkowiak, Łaguta, Jepsen Jensen, Janowski - 4:2 - (43:47)
Sędzia: Krzysztof Meyze
Komisarz toru: Tomasz Walczak
NCD: 66,66 s - uzyskał Jepsen Jensen w biegu nr 1
Zestaw startowy: II
Frekwencja: około 8 tys. osób
Poczuj ryk silników! Żużel w Pilocie WP – włącz Eleven Sports i oglądaj na żywo (link sponsorowany)