Żużel. Dzika karta na Grand Prix Czech przyznana!

WP SportoweFakty / Michał Krupa / Na zdjęciu: Adam Bednar w kasku czerwonym
WP SportoweFakty / Michał Krupa / Na zdjęciu: Adam Bednar w kasku czerwonym

31 maja w Pradze rozegrana zostanie runda Grand Prix Czech. W piątek przekazano, który zawodnik tamtego wieczoru przywdzieje plastron z numerem szesnastym. Nie ma niespodzianki.

Obecność Jana Kvecha w roli stałych uczestników cyklu Speedway Grand Prix sprawiła, że organizatorom rundy w Pradze odpadł poważny kandydat do jednorazowego występu z tzw. dziką kartą. Decyzją organizatorów swoją szansę dostanie młody Adam Bednar, a zatem reprezentant miejscowej AK Markety Praga.

Bednar dotychczas pełnił wyłącznie rolę rezerwowego w Grand Prix Czech, a teraz dostanie szansę pięciu występów wśród najlepszych. - Chcemy dać mu szansę zdobycia doświadczenia w takim gronie żużlowców. Jednocześnie wierzymy, że zachwyci nas swoją jazdą - mówią organizatorzy w komunikacie prasowym.

ZOBACZ WIDEO: Zaskakujące słowa Wiktora Lamparta. Tak zachował się Mariusz Staszewski

Gospodarze proszą również o to, by nie wywierać presji na Bednarze, który ma zbierać doświadczenie, a nie walczyć o czołowe lokaty. Jednak nikt nie odbiera mu szansy sprawienia psikusa.

Rezerwę toru stanowić będą Jan Macek i Jaroslav Vanicek.

Komentarze (2)
avatar
Möchomorek
9.05.2025
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ciekawe. Myślałem że raczej ją dostanie Václav Milík. To chyba najbardziej doświadczony czeski zawodnik. Pomimo że ostatnio odwalił numer odnośnie Krosna i próby wyłudzenia ze szpitala i NFZ sp Czytaj całość
avatar
yes
9.05.2025
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Dzika karta i rezerwa jak z łapanki... 
Zgłoś nielegalne treści