Od kilkunastu miesięcy w Świętochłowicach czynione są starania, by wreszcie - po ponad 20 latach - ligowy żużel wrócił na Skałkę. Klub organizuje treningi szkółki oraz zawody. Miasto inwestuje w stadion. Do startu potrzebni są także sponsorzy.
Podczas poniedziałkowego finału Srebrnego Kasku poinformowano, że zawiązana została spółka, która ma za zadanie poszukiwać sponsorów i źródeł finansowania dla drużyny MS Śląsk Świętochłowice, a także zostanie gwarantem funkcjonowania świętochłowickiej drużyny w lidze.
ZOBACZ WIDEO: Michał Korościel o swoim fenomenie. "Zawsze wołali moją mamę do szkoły"
- Finał Srebrnego Kasku przyciągnął do Świętochłowic sporo fanów. Te oraz inne zawody pokazują, że wracamy na mapę krajowego żużla - to za sprawą trenera Krzysztofa Basa i prezesa MS Śląsk Świętochłowice Krzysztofa Sichmy, którzy wkładają w klub i młodych adeptów cale swoje serca - mówił Daniel Beger, Prezydent Świętochłowic.
Według prowadzących klub, drużyna jest dziś w tym miejscu dzięki osobom dobrego serca i wielu firmom, które wspierają świętochłowicki żużel.
- Stawiamy na młodych i uczymy młodzież podczas specjalnego cyklu szkoleniowego. Mamy na ten moment 13 adeptów żużla - powiedział trener Krzysztof Bas.
Zarządzający nową spółką świętochłowiccy przedsiębiorcy, którzy wspierać będą żużlowców w walce o ligę, już cieszą się na jej powrót.
- Jako były żużlowiec nie mogę doczekać się drużyny Śląska w lidze. To zwieńczenie naszej działalności. My nie tworzymy nic nowego, tylko wracamy do tego, co było. A to było świetne! – dodał Krzysztof Zarzecki reprezentujący spółkę KS Śląsk Świętochłowice.
Poczuj ryk silników! Żużel w Pilocie WP – włącz Eleven Sports i oglądaj na żywo (link sponsorowany)