Żużel. Musieli znaleźć zastępstwo za Krawczyka. Wybór padł na Polaka

WP SportoweFakty / Wojciech Ogonowski / Na zdjęciu: Jakub Krawczyk
WP SportoweFakty / Wojciech Ogonowski / Na zdjęciu: Jakub Krawczyk

Działacze Dackarny Malilla skorzystali z opcji transferu na okres 28 dni, by załatać dziurę wobec kontuzji Jakuba Krawczyka. Wybór padł na innego Polaka - znacznie bardziej doświadczonego.

Regulamin w Szwecji zezwala na ruchy kadrowe wzorowane transferami medycznymi, ale tylko na określony czas - minimum 28 dni, o ile uraz zastępowanego zawodnika nie potrwa znacznie dłużej. Skorzystała z tego Dackarna Malilla, która zastąpiła tymczasowo Jakuba Krawczyka Pawłem Przedpełskim.

- Dostajemy zawodnika z ogromnym doświadczeniem, który idealnie pasuje do naszego składu - mówi Rikard Kling, którego cytują klubowe media.

- Mieliśmy już wcześniej kontakt z kilkoma zawodnikami. Teraz udało nam się zakontraktować Pawła na kontrakt tymczasowy, bo zobaczymy jeszcze, jak długo potrwa przerwa Jakuba - dodał menedżer Dackarny.

Przedpełski zna szwedzkie środowisko, także to w Dackarnie Malilla, bo reprezentował ten klub w 2018 i 2020 roku.

ZOBACZ WIDEO: Michał Korościel o swoim fenomenie. "Zawsze wołali moją mamę do szkoły"

Komentarze (1)
avatar
yes
15.05.2025
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Okazuje się, że Krawczyk to też Polak. Sprawa dzieje się w Szwecji i dla Szweda każdy Polak jest Polakiem, Cinkowski też... 
Zgłoś nielegalne treści