Żużel. To jemu zadedykował zwycięstwo w Warszawie. "Marzyło mi się, aby sprawić mu taki prezent"

WP SportoweFakty / Michał Krupa / Na zdjęciu: Jack Holder
WP SportoweFakty / Michał Krupa / Na zdjęciu: Jack Holder

Jack Holder zwyciężył w sobotni wieczór w 2025 Orlen Oil FIM Speedway Grand Prix of Poland w Warszawie. Australijczyk nie ukrywał, że takie zwycięstwa nie przychodzą wcale łatwo. Ma jednak duże marzenia, a takie turnieje pomagają je spełnić.

W tym artykule dowiesz się o:

Jack Holder od początku sobotniej rywalizacji w ramach 2025 Orlen Oil FIM Speedway Grand Prix of Poland w Warszawie czuł się wybornie na torze. Australijczyk cztery pierwsze wyjazdy kończył na pierwszym miejscu, a punkty w rundzie zasadniczej odebrał mu wyłącznie Brady Kurtz.

- Takie zwycięstwa nie przychodzą łatwo i często. Zwyciężyć w Warszawie, to wspaniałe uczucie - mówił Jack Holder na antenie Eurosportu.

ZOBACZ WIDEO: Łaguta chciał wystartować w IMP. Odpowiedź była dobitna

- Kiedy przekroczyłem linię mety, to krzyczałem pod kaskiem. Niesamowite uczucie! Mój brat (Chris Holder - dop. red.) jest bardzo utytułowany i ja też chcę zapisać swoje nazwisko w historii czarnego sportu - dodał żużlowiec.

29-latek bardzo szybko po zakończonym turnieju w Warszawie odbył rozmowę ze swoimi najbliższymi. - Nagrodę dedykuję synkowi, który niedawno skończył roczek. Marzyło mi się, aby sprawić mu taki prezent - zakończył Jack Holder.

Komentarze (1)
avatar
Darth Vader
18.05.2025
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Gratulacje dla Jacka. Jeździł wyśmienicie i jest to zasłużone zwycięstwo. 
Zgłoś nielegalne treści