Patryk Budniak wziął udział w tym sezonie w 17 wyścigach na najniższym ligowym poziomie i wywalczył w nich 26 punktów oraz 3 bonusy, co pozwala mu się legitymować średnią biegową 1,706. To bardzo dobry rezultat jak na juniora, który jeszcze do niedawna pozostawał anonimowy dla kibiców.
W Ultrapur Starcie Gniezno mówią otwarcie, że dopóki ten będzie miał ochotę jeździć w macierzystym klubie, to tak się będzie działo. Jednakże zdają sobie sprawę z faktu, że dobrymi wynikami wzbudzi zainteresowanie innych klubów.
- Myślę, że nie byłbym zaskoczony takim telefonem, bo forma Patryka rośnie i widać, że ten chłopak dobrze się rozwija i robi postępy. To na pewno nie przeszło niezauważone. Pokazał w tym sezonie, że potrafi wygrywać z juniorami, którzy są znacznie bardziej doświadczeni od niego. Zalicza się do grona najbardziej perspektywicznych juniorów - przyznał prezes Startu Paweł Siwiński w rozmowie z "Tygodnikiem Żużlowym".
Z czego wynika taki progres młodzieżowca? - Patryk nabrał takiego spokoju i luzu, który w tym sporcie bardzo mocno pomaga. Jest również współpraca z bardzo dobrym mechanikiem Robertem Niedzielskim. Klub z Gniezna również przyczynił się do tego, że zawodnik ma zapewnione wszystkiego, czego potrzebuje do rozwoju - dodał działacz.
ZOBACZ WIDEO: Łaguta chciał wystartować w IMP. Odpowiedź była dobitna
Poczuj ryk silników! Żużel w Pilocie WP – włącz Eleven Sports i oglądaj na żywo (link sponsorowany)