Żużel. Madsen i Pawlicki niemal idealni. Błysk juniora Włókniarza

Noty dla zawodników Krono-Plast Włókniarz Częstochowa:

Piotr Pawlicki 5. Był najjaśniejszym punktem Włókniarza i jednym z nielicznych, który potrafił nawiązać skuteczną walkę z rywalami. Nie ma się o co do niego przyczepić. Stoczył fantastyczne pojedynki z Leonem Madsenem i dostarczył fanom wielu emocji. Kolejny raz był liderem Włókniarza. Jako jedyny potrafił pokonać Przemysława Pawlickiego i Leona Madsena.

Wiktor Lampart 2+. Nie był to do końca udany występ Lamparta. Tracił pozycje na dystansie. Wydawało się, że świetnie rozpocznie mecz, ale na ostatnim kółku czwartego biegu wyprzedził go Damian Ratajczak. Potem było już dużo gorzej i Lamparta zabrakło w biegach nominowanych.

ZOBACZ WIDEO: Łaguta chciał wystartować w IMP. Odpowiedź była dobitna

Mads Hansen 3. Wydawało się, że będzie to kolejny nieudany występ Hansena. W Częstochowie tęsknią za jego zeszłorocznymi występami, podczas których pokazał, że stać go na wiele. W trzech biegach brakowało mu błysk, ale w czwartym pokazał się z bardzo dobrej strony i dał nadzieję na meczowy remis.

Jason Doyle 3. Po tygodniu od koszmarnego wypadku w Warszawie wrócił na tor. I już samo to było czymś niewiarygodnym. Widać jednak było, że uraz wciąż mu doskwiera, bo Doyle z każdym biegiem prezentował się coraz słabiej. W dodatku w ostatnim biegu upadł na tor po ataku Rasmusa Jensena.

Kacper Woryna 3. Starty w jego wykonaniu były bardzo dobre, ale na dystansie było już zdecydowanie gorzej. Potracił dużo punktów, które w końcowym rozrachunku mogły dać punkty Włókniarzowi.

Franciszek Karczewski 5. Kapitalny występ juniora Włókniarza. To jedna z największych niespodzianek tego sezonu. Karczewski na torze pojawił się czterokrotnie i wywalczył 9 punktów. Wygrał trzy biegi i jechał w nich jak profesor. Zaliczył jedną wpadkę, ale w pozostałych wyścigach prezentował się znakomicie.

Kacper Halkiewicz 1. Nie zdobył żadnego punktu w trzech biegach, choć trzeba przyznać, że miał pecha. W pierwszym starcie został wykluczony, a w drugim na ostatnim okrążeniu wyprzedził go Rasmus Jensen. Fakty są jednak takie, że zakończył mecz bez zdobyczy punktowej.

Philip Hellstroem-Baengs bez oceny. Nie pojawił się na torze.

Noty dla zawodników Stelmet Falubazu Zielona Góra:

Jarosław Hampel 3. Błysnął tylko raz, a w pozostałych biegach prezentował przeciętną formę. W pierwszym biegu został wykluczony za przejechanie dwoma kołami linii oznaczającej wewnętrzną część toru. W czternastym biegu przegrał za to z mniej doświadczonymi Franciszkiem Karczewskim i Madsem Hansenem, przez co częstochowianie dostali szansę na wywalczenie remisu.

Jonas Knudsen 2. Zdobył dwa punkty w trzech biegach, ale były to niezwykle ważne "oczka". Najpierw pokonał Jasona Doyle'a, co mimo wszystko było niespodzianką. Później uporał się z dobrze dysponowanym tego dnia Franciszkiem Karczewskim. W Zielonej Górze wierzą jednak, że stać go na więcej.

Przemysław Pawlicki 5+. Niemal idealny występ lidera Falubazu. Po prostu puszczał sprzęgło i gnał do mety po trzy punkty. Potrafił go pokonać jedynie młodszy brat, Piotr Pawlicki. Obaj są zresztą w tym sezonie w niewiarygodnej formie.

Rasmus Jensen 3. Wywalczył 6 punktów w pięciu biegach. Poza jednym biegiem nie był to udany występ dla niego. Przebudził się jednak w najważniejszym momencie i pomógł zielonogórzanom w odniesieniu zwycięstwa. Cieniem na jego występie był ostatni bieg, w którym - przy rozstrzygniętym wyniku - spowodował upadek Jasona Doyle'a i został wykluczony.

Leon Madsen 5+. Pewne było, że Leon Madsen w Częstochowie pojedzie fenomenalnie. I tak też było. Tylko raz musiał uznać wyższość rywala i był nim Piotr Pawlicki. W dobrej jeździe nie przeszkodziło mu nawet niemiłe przywitanie przez częstochowskich kibiców.

Damian Ratajczak 4. Ważny punkt zielonogórskiej drużyny. Odniósł ważne biegowe zwycięstwo, zaliczył jedną wpadkę, ale był to dobry występ w jego wykonaniu.

Oskar Hurysz 1. Trzykrotnie pojawił się na torze i nie pokonał żadnego rywala. Jedyny punkt zdobył na wykluczeniu Kacpra Halkiewicza. Występ do jak najszybszego zapomnienia.

Michał Curzytek bez oceny. Nie pojawił się na torze.

SKALA OCEN:
6 - fenomenalnie
5 - bardzo dobrze
4 - dobrze
3 - przeciętnie
2 - słabo
1 - bardzo słabo

Jedziemy po złoto w DPŚ! Są bilety - kliknij tutaj i przejdź do strony sprzedażowej! -->

Składy drużyn na 2026 rok:
PGE Ekstraliga -> 
Metalkas 2. Ekstraliga -> 
Krajowa Liga Żużlowa ->