Żużel. Tungate szczerze o Pedersenie. "Było mniej akcji"

WP SportoweFakty / Patryk Kowalski
WP SportoweFakty / Patryk Kowalski

Innpro ROW Rybnik przegrał z Betard Spartą Wrocław 40:50 w meczu 6. kolejce PGE Ekstraligi. Tym razem wspólnego biegu nie odjechali Rohan Tungate i Nicki Pedersen. - Było dzisiaj mniej akcji w parkingu - wyznał Tungate w mix zonie Eleven Sports.

W pierwszym spotkaniu 6. kolejki PGE Ekstraligi Innpro ROW Rybnik gościł Betard Spartę Wrocław. Przyjezdni byli zdecydowanymi faworytami tej rywalizacji i wywiązali się z tej roli, zwyciężając 50:40.

Mimo że wrocławianie szybko wypracowali przewagę, to jeszcze przed biegami nominowanymi mecz ten nie był rozstrzygnięty. Ostatecznie jednak rybniczanie nie odwrócili losów rywalizacji.

ZOBACZ WIDEO: "Od razu widzimy motywację". Prezes PZM o projekcie zagranicznego juniora

W pomeczowej mix zonie Eleven Sports pojawili się Australijczycy - Rohan Tungate i Brady Kurtz. Jeszcze rok temu wspólnie reprezentowali oni barwy ROW-u, a teraz drugi z wymienionych błyszczy w Sparcie. W pierwszej kolejności Anita Mazur zapytała ich, czy czasem za sobą tęsknią.

- Właśnie sobie z tego żartowaliśmy - wyznali.

Następnie Kurtz potwierdził, że w Rybniku nadal czuje się jak w domu. - Miło było tutaj wrócić. Trochę dziwnie było znajdować się po przeciwnej stronie parkingu. Zawsze lubiłem ten tor, nawet zanim zostałem zawodnikiem klubu z Rybnika. Lubię tu wracać. Dziękuję też wszystkim fanom za ciepły odbiór - przyznał.

Z kolei Tungate odpowiedział, czy czuł się spokojnie, nie będąc w parze z Nickim Pedersenem. - Tak, było dzisiaj mniej akcji w parkingu, Nicki był dość spokojny. Ale miał całkiem dobre starty, więc może to wpłynęło na to, że spotkanie było całkiem przyjemne - stwierdził.

- Ale podyskutował za to ze mną - wtrącił żartobliwie Kurtz.

Tungate podkreślił, że byłby zadowolony, gdyby zdobył kilka punktów więcej. Zaznaczył jednak, iż jego zespół spisał się nieźle w drugiej części meczu. Natomiast przy pytaniu o tor zaczął mówić po... polsku!

- Beton! Jak beton - powiedział Australijczyk.

- A tak serio - na starcie wolałbym mieć trochę więcej przyczepności. Nie byłem z nich zadowolony. Ale tor ogólnie jest w miarę podobny - może ma właśnie nieco mniej przyczepności, ale na trasie jest praktycznie bez zmian - dodał.

Komentarze (5)
avatar
PRES-pośmiewisko elipy
24.05.2025
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
A powinni po śluńsku przeca! 
avatar
Marko74
23.05.2025
Zgłoś do moderacji
4
1
Odpowiedz
Tylko w Rybnickim klubie starają się mówić w naszym języku.Żaden motor Falubaz czy Apator...
Nikt nie chce aby starali się chociaż mówić po polsku. 
Zgłoś nielegalne treści