W pierwszym spotkaniu 6. kolejki PGE Ekstraligi Innpro ROW Rybnik gościł Betard Spartę Wrocław. Przyjezdni byli zdecydowanymi faworytami tej rywalizacji i wywiązali się z tej roli, zwyciężając 50:40.
Mimo że wrocławianie szybko wypracowali przewagę, to jeszcze przed biegami nominowanymi mecz ten nie był rozstrzygnięty. Ostatecznie jednak rybniczanie nie odwrócili losów rywalizacji.
ZOBACZ WIDEO: "Od razu widzimy motywację". Prezes PZM o projekcie zagranicznego juniora
W pomeczowej mix zonie Eleven Sports pojawili się Australijczycy - Rohan Tungate i Brady Kurtz. Jeszcze rok temu wspólnie reprezentowali oni barwy ROW-u, a teraz drugi z wymienionych błyszczy w Sparcie. W pierwszej kolejności Anita Mazur zapytała ich, czy czasem za sobą tęsknią.
- Właśnie sobie z tego żartowaliśmy - wyznali.
Następnie Kurtz potwierdził, że w Rybniku nadal czuje się jak w domu. - Miło było tutaj wrócić. Trochę dziwnie było znajdować się po przeciwnej stronie parkingu. Zawsze lubiłem ten tor, nawet zanim zostałem zawodnikiem klubu z Rybnika. Lubię tu wracać. Dziękuję też wszystkim fanom za ciepły odbiór - przyznał.
Z kolei Tungate odpowiedział, czy czuł się spokojnie, nie będąc w parze z Nickim Pedersenem. - Tak, było dzisiaj mniej akcji w parkingu, Nicki był dość spokojny. Ale miał całkiem dobre starty, więc może to wpłynęło na to, że spotkanie było całkiem przyjemne - stwierdził.
- Ale podyskutował za to ze mną - wtrącił żartobliwie Kurtz.
Tungate podkreślił, że byłby zadowolony, gdyby zdobył kilka punktów więcej. Zaznaczył jednak, iż jego zespół spisał się nieźle w drugiej części meczu. Natomiast przy pytaniu o tor zaczął mówić po... polsku!
- Beton! Jak beton - powiedział Australijczyk.
- A tak serio - na starcie wolałbym mieć trochę więcej przyczepności. Nie byłem z nich zadowolony. Ale tor ogólnie jest w miarę podobny - może ma właśnie nieco mniej przyczepności, ale na trasie jest praktycznie bez zmian - dodał.
Poczuj ryk silników! Żużel w Pilocie WP – włącz Eleven Sports i oglądaj na żywo (link sponsorowany)
Nikt nie chce aby starali się chociaż mówić po polsku.