Za Speedway Kraków już trzy spotkania w Krajowej Lidze Żużlowej. Dla ośrodka, który powraca na żużlową mapę Polski, każde zawody to duże wydarzenie. Przed sezonem skazywano ich na wysokie porażki, ale byli tego świadomi. Trzeba jednak przyznać, że jak na razie nie radzą sobie najgorzej. Po początkowych problemach, gdy rywale rzeczywiście ich "rozjeżdżali”, zaprezentowali się z naprawdę dobrej strony w meczu przeciwko Łotyszom z Daugavpils, który ostatecznie wygrali.
Oczywiste jest, że nikt nie oczekuje cudów od zespołu z Krakowa. Ten sezon ma być przede wszystkim wstępem do budowania drużyny na kolejne lata. Każde zwycięstwo to ogromny sukces i krok do przodu dla krakowskiego żużla.
ZOBACZ WIDEO: "Od razu widzimy motywację". Prezes PZM o projekcie zagranicznego juniora
W niedzielę pojawi się kolejna realna szansa na zdobycie punktów. Do Grodu Kraka przyjeżdża bowiem ostatnia drużyna Krajowej Ligi Żużlowej - Trans MF Landshut Devils. Skoro udało się pokonać Lokomotiv Daugavpils, to czemu nie zaskoczyć również niemieckiej ekipy, która zmaga się z problemami na początku sezonu.
Trzeba jednak pamiętać, że "Diabły” to solidny zespół, który do tej pory miał po prostu trochę pecha. Do końca walczyli w wyjazdowym spotkaniu z Wybrzeżem Gdańsk, które uchodzi za faworyta do awansu, a z Lokomotivem przegrali u siebie minimalnie - decydujący był ostatni bieg. Dopiero później coś się posypało - porażka w Pile 33:57 wygląda naprawdę źle. Stracili również atut własnego toru, który przez lata był ich mocną stroną.
Mimo to, zbyt solidna to drużyna, by tkwić w kryzysie bardzo długo. Przełamanie musi w końcu nadejść - a Kraków może być miejscem, gdzie to nastąpi. Warunek? Trans MF Landshut musi pojechać na swoim poziomie.
W awizowanym składzie niemieckiej ekipy brakuje Kima Nilssona, który w poprzednich latach był kluczową postacią. Ostatnio spisywał się jednak grubo poniżej oczekiwań. Do jazdy przewidziani są natomiast między innymi Leon Flint, Paco Castagna i Charles Wright. Nie są to zawodnicy, przed którymi krakowianie musieliby chować głowy w piasek.
Speedway Kraków ma w swoich szeregach zawodników zdolnych do ich regularnego pokonywania. Na pierwszy plan wysuwa się Matic Ivacic - szósty najlepszy zawodnik ligi. Rolą Słoweńca będzie powstrzymywanie liderów Landshut, a zatem Erika Rissa i Kevin Woelberta.
Ten mecz można określić hasłem, Speedway Kraków może, Trans MF Landshut Devils musi. Gospodarze będą próbowali pokusić się jedynie o kolejną niespodziankę, natomiast w niemieckiej drużynie po kolejnej porażce może zrobić się nerwowo. Dla "Diabłów” zwycięstwo w niedzielę to niemal obowiązek.
Relację tekstową LIVE ze spotkania 6. kolejki Krajowej Ligi Żużlowej przeprowadzi portal WP SportoweFakty. Początek meczu o godzinie 16:00.
Składy awizowane:
Speedway Kraków:
9. Bartosz Szymura
10. Jesse Mustonen
11. Matic Ivacić
12. Dawid Rempała
13. Richard Lawson
14. Dawid Grzeszczyk
15. Jakub Woźnik
Trans MF Landshut Devils:
1. Kevin Woelbert
2. Leon Flint
3. Paco Castagna
4. Charles Wright
5. Erik Riss
6. Mario Haeusl
7. Ben Iken
Początek spotkania: 25 maja (niedziela), godz. 16:00
Sędzia: Paweł Palka
Komisarz toru: Łukasz Izak + praktykant Dariusz Kamiński
Komisarz techniczny: Ryszard Bryła
Poczuj ryk silników! Żużel w Pilocie WP – włącz Eleven Sports i oglądaj na żywo (link sponsorowany)