Żużel. Staszewski mógł zaryzykować z Karczewskim? Trener skomentował

WP SportoweFakty / Patryk Kowalski / Na zdjęciu: Mariusz Staszewski i Franciszek Karczewski
WP SportoweFakty / Patryk Kowalski / Na zdjęciu: Mariusz Staszewski i Franciszek Karczewski

Franciszek Karczewski błysnął po raz kolejny w rozgrywkach PGE Ekstraligi. Fani zastanawiali się, czy nie warto było zaryzykować z juniorem w 15. biegu meczu ze Stelmet Falubazem.

Franciszek Karczewski w niedzielnym meczu Krono-Plast Włókniarza Częstochowa ze Stelmet Falubazem Zielona Góra imponował prędkością - w czterech startach trzykrotnie meldował się na pierwszej pozycji na mecie. Bardzo dobry wynik sprawił, że kibice zastanawiali się, czy nie było warto zaryzykować i nie wystawić młodego zawodnika w 15. biegu za męczącego się Kacpra Worynę.

- Franek odjechał dobre zawody i pojechałby najprawdopodobniej z trudnego pola na ciężkich rywali. Nie byłoby to dla niego dobre, a tak jest podładowany i wierzę, że to zaprocentuje w przyszłości - powiedział w rozmowie z WP SportoweFakty Mariusz Staszewski, trener Krono-Plast Włókniarza.

ZOBACZ WIDEO: Łaguta chciał wystartować w IMP. Odpowiedź była dobitna

Szkoleniowiec zespołu spod znaku Lwa ma ponownie spory ból głowy, co jest związane z upadkiem Jasona Doyle'a i kolejną wymuszoną przerwą tego zawodnika. W odwodzie ma Philipa Hellstroema-Baengsa i Stevena Goreta. Wypadł też temat transferu Dana Thompsona.

- Jednak on też ma kontuzję. Było jeszcze jedno nazwisko, ale też jest nieaktualne. Trudno mi powiedzieć, co zrobimy. Jak będziemy reagować ze składem, to potrzebuję trochę czasu - dodał nasz rozmówca.

W niedzielnym meczu w zespole Krono-Plast Włókniarza zawiódł Kacper Woryna (6 punktów), zabrakło też punktów Madsa Hansena (5+2) i Wiktora Lamparta (4).

- Trudno jednoznacznie powiedzieć, ale na pewno w pierwszej fazie zawodów przydarzyło nam się kilka błędów. Potem wkradły się błędy, chciało się coś polepszyć, ale się pogorszyło. Byliśmy u siebie, tor był w miarę porównywalny, więc nie powinniśmy błądzić. Nie robimy jednak tragedii z tej porażki. Długi sezon jeszcze przed nami - mówił Staszewski w rozmowie z klubowymi mediami.

Komentarze (4)
avatar
Forest Gump
27.05.2025
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Prędzej mógł wstawić Franka za Lamparta w 13. 
avatar
antylewk
27.05.2025
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
HA HA ,juz zaryzykował dolarowcem połamancem ,czasami trzeba mózgu uzyc i pomyslec co wazniejsze kasa czy zdrowie --leje na czewe i doooojla 
avatar
Nick Login
27.05.2025
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Moim zdaniem duży błąd. To nie był bieg o pietruszkę. Chłopak dobrze startował i kręcił czasy podobne do naszych liderów. A ten bieg decydował o wyniku meczu. Piter jest świetnym prowadzącym pa Czytaj całość
avatar
kibic z Gdańsk
27.05.2025
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
I tak zrobiliście dużo , żeby zatkać nienawistne przepowiednie w przełykach . 
Zgłoś nielegalne treści