Żużel. Robert Kościecha zareagował. GKM z roszadami w składzie na spotkanie z Motorem

WP SportoweFakty / Patryk Kowalski / Na zdjęciu: Robert Kościecha
WP SportoweFakty / Patryk Kowalski / Na zdjęciu: Robert Kościecha

Sztab Bayersystem GKM-u po przegranej domowej z Betard Spartą i wyjazdowej z PRES Grupa Deweloperska zareagował i poczynił roszady w meczowym zestawieniu. W czwartek w spotkaniu z Orlen Oil Motorem trzech zawodników pojedzie bowiem z innymi numerami.

Awizowane składy:

Bayersystem GKM Grudziądz9. Max Fricke, 10. Jaimon Lidsey, 11. Jakub Miśkowiak, 12. Wadim Tarasienko, 13. Michael Jepsen Jensen, 14. Kacper Szarszewski, 15. Kevin Małkiewicz

Orlen Oil Motor Lublin1. Jack Holder, 2. Fredrik Lindgren, 3. Dominik Kubera, 4. Mateusz Cierniak, 5. Bartosz Zmarzlik, 6. Wiktor Przyjemski, 7. Bartosz Jaworski

Reakcja gospodarzy zaległego meczu 5. kolejki PGE Ekstraligi tak naprawdę nastąpiła jeszcze, zanim wybrali się oni przed sześcioma dniami do Torunia na derby. Już przed drugim (jak się okazało) przełożeniem starcia z drużynowym mistrzem Polski miały miejsce zmiany w składzie grudziądzan. A awizowanie zestawienia w poniedziałek tylko pokazało, że trener Robert Kościecha podtrzymał wcześniejszą decyzję o dokonaniu tych konkretnych roszad.

ZOBACZ WIDEO: "Atmosfera w drużynie jest kiepska". Pedersen wyjawił wszystkie złe działania ROW-u

Nowe numery względem dwóch poprzednich występów na domowym torze mają bowiem Jakub MiśkowiakWadim Tarasienko i Michael Jepsen Jensen. Ten ostatni przestawiony został pod numer 13. i ta decyzja jawi się jako wręcz oczywista. Duńczyk to bezsprzecznie lider GKM-u i zawodnik najpewniejszy, jeśli mowa o spotkaniach przy Hallera (średnia biegowa 2,455).

Zmiana ta to nie tylko dwukrotny start Jepsena Jensena w parze z młodzieżą w serii drugiej i trzeciej, ale również obecność w rozkładzie biegu trzynastego. A kiedy w poprzednich dwóch meczach (ze Spartą i ROW-em - przyp. red.) na tej pozycji był Tarasienko, GKM nie wygrał ani jednego wyścigu z jego udziałem (bilans na -14 punktów). Chodzi tu o biegi w seriach II-IV.

Kościecha, zabezpieczając numer 13, automatycznie doprowadza do zbilansowania par. Miśkowiak i Tarasienko mogą się dodatkowo też uzupełniać, bo jak wiadomo, pierwszy bazuje głównie na szybkich wyjazdach spod taśmy, a drugi potrafi zdobywać pozycje na dystansie. Ponadto rzeczone zbilansowanie zestawienia ma też związek z tym, że Miśkowiak w ostatnich tygodniach jeździ lepiej, podczas gdy Tarasienko wpadł w dołek.

Trzeba zarazem sobie powiedzieć, grudziądzanom, w jakim by nie wystąpili składzie przeciwko kompletnym lublinianom, trudno będzie o korzystny rezultat. Należy jednak docenić, że Kościecha poszukuje i stara się, jak najbardziej pomóc drużynie w programie zawodów.

Do zmian po obu stronach doszło w formacjach juniorskich, przy czym wśród gospodarzy pod numerem 14. należy spodziewać się Kacpra Łobodzińskiego wskakującego do zestawienia za awizowanego Kacpra Szarszewskiego. Inaczej ma się za to sprawa wśród gości. Pierwszą szansę jazdy od początku zawodów kosztem Bartosza Bańbora dostanie Bartosz Jaworski.

Komentarze (1)
avatar
Bogdan WE
29.05.2025
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A Kacper Łobodziński nie jedzie co się stało ? 
Zgłoś nielegalne treści