Żużel. Upadał aż trzy razy. Już wiadomo, co z zawodnikiem Moonfin Malesy

WP SportoweFakty / Patryk Kowalski
WP SportoweFakty / Patryk Kowalski

Fatalnie dla Moonfin Malesy Ostrów zakończył się niedzielny mecz z Abramczyk Polonią Bydgoszcz - na tor upadli Luke Becker i Frederik Jakobsen. Mamy najnowsze informacje na temat stanu zdrowia Duńczyka.

Już pierwsze doniesienia wskazywały na to, że Frederik Jakobsen, który podczas spotkania Moonfin Malesa Ostrów - Abramczyk Polonia Bydgoszcz (33:57) upadał aż trzy razy, nie nabawił się poważniejszej kontuzji. W poniedziałek (9 czerwca) w rozmowie z WP SportoweFakty pozytywny scenariusz potwierdził prezes klubu Waldemar Górski.

- Jest dobrze. Rozmawialiśmy dzisiaj z Fredką i przekazał, że jest dobrze. Mnie się wydaje, że to była bardziej kumulacja tych upadków. Nawarstwiło się troszeczkę. Na szczęście w Szwecji teraz nic nie ma, więc chociaż dwa czy trzy dni sobie odpocznie - podkreślił działacz.

ZOBACZ WIDEO: Magazyn PGE Ekstraligi. Goście: Cierniak, Żyto i Ratajczak

Pytany o zdrowie Luke'a Beckera oznajmił, że nie ma nowych informacji, a zawodnik przechodzi operację. On - przypomnijmy - tyle szczęścia, co Jakobsen, niestety nie miał.

"Po upadku podczas zawodów, Luke doznał złamań kręgów piersiowych w odcinku Th3, Th5 i Th7. Na szczęście zawodnik zachowuje czucie i może poruszać nogami, co oznacza, że rdzeń kręgowy nie został przerwany" - poinformował ostrowski klub.

Do koszmarnej kraksy doszło w 15. biegu, kiedy losy spotkania były już przesądzone. Krótko po starcie - na szczycie łuku - podniosło przednie koło Jakobsenowi. Duńczyk nie był już w stanie wyprowadzić motocykla i za moment z impetem uderzył w będącego tuż przed nim Beckera. Amerykanin runął z dużą siłą na tor.

Komentarze (2)
avatar
maciej 84
9.06.2025
Zgłoś do moderacji
7
1
Odpowiedz
Fredka jest tylko jeden....Lindgren 
Zgłoś nielegalne treści