Do upadku Oskara Fajfera doszło już w pierwszym biegu niedzielnych zawodów, w których Gezet Stal mierzyła się u siebie z Bayersystem GKM-em Grudziądz. Jedyny krajowy senior gorzowian na wjeździe w pierwszy łuk po starcie zahaczył o tył motocykla Wadima Tarasienki i zaliczył groźnie wyglądającą kraksę.
Fajfer pozbierał się z toru i zdołał wystartować w całym meczu, zdobywając dla swojej drużyny 7 punktów z 2 bonusami. Walnie więc przyczynił się on do zwycięstwa 50:40.
ZOBACZ WIDEO: Kontrowersyjne nominacje Dobruckiego. Selekcjoner tłumaczy
31-latek odczuwa jednak skutki upadku sprzed dwóch dni, przez co - jak ogłosił właśnie gorzowski klub - zabraknie go pod taśmą w zaległych zmaganiach 6. kolejki z Orlen Oil Motorem Lublin. Ten mecz już we wtorek o godz. 19:30 na Stadionie im. Edwarda Jancarza.
"Niestety jeszcze dziś odczuwam skutki upadku, nie jestem w stanie wsiąść na motocykl i walczyć o punkty w meczu przeciwko Motorowi Lublin" - napisał między innymi wychowanek gnieźnieńskiego Startu na swoim koncie na Instagramie.
W miejsce Fajfera wystąpi Adam Bednar, który sam dopiero co powrócił na tor po przerwie spowodowanej urazem. Utalentowany Czech w sezonie 2025 ani razu jeszcze nie pokazał się w PGE Ekstralidze. Pięciokrotnie cały mecz spędzał w rezerwie (na pozycji numer osiem), co wynika z tego, że nie może on startować w miejsce polskiego U24.
W konfrontacji z drużynowym mistrzem Polski drużyna Stali pojedzie więc osłabiona brakiem dwóch podstawowych żużlowców. Fajfer dołączył do leczącego uraz nogi Huberta Jabłońskiego.
Poczuj ryk silników! Żużel w Pilocie WP – włącz Eleven Sports i oglądaj na żywo (link sponsorowany)
A gdzie grzybek?