"Przed nim jednak długi i wymagający okres rehabilitacji, który będzie wymagał cierpliwości, wytrwałości i wsparcia. Wierzymy, że dzięki swojej determinacji Luke wróci na tor silniejszy niż kiedykolwiek" - poinformowała Moonfin Malesa Ostrów za pośrednictwem swoich mediów społecznościowych.
Luke Becker przerażający upadek zanotował podczas meczu swojej wielkopolskiej drużyny z Abramczyk Polonią Bydgoszcz. Amerykanin w 15. biegu jechał na drugim miejscu, a tuż za nim znajdował się Frederik Jakobsen. Na szczycie pierwszego łuku Duńczyka pociągnęło i mocno podniosło przednie koło jego motocykla. Nie był w stanie opanować swojej maszyny i uderzył w kolegę z zespołu, który z ogromnym impetem uderzył o tor.
ZOBACZ WIDEO: Był rozchwytywany na rynku transferowym. Cierniak zdradził, gdzie będzie startował w sezonie 2026
Przy Beckerze od razu pojawiły się służby medyczne. Zawodnik trafił na nosze, po czym został przewieziony do szpitala na szczegółowe badania. Tam okazało się, że doznał złamań kręgów piersiowych w odcinku Th3, Th5 i Th7. Na szczęście miał czucie w nogach.
Przed Moonfin Malesą teraz trudny okres. Ostrowianie będą musieli sobie radzić bez swojego lidera, który do tej pory zdobywał średnio 2,360 punktu na jeden bieg i zajmował czwarte miejsce na liście klasyfikacyjnej Metalkas 2. Ekstraligi.
Podopieczni Kamila Brzozowskiego już w czwartek zmierzą się w Poznaniu z Hunters PSŻ-em. W sobotę za to udadzą się na potyczkę z Autona Unią Tarnów. W obu tych starciach za Amerykanina Moonfin Malesa będzie mogła stosować zastępstwo zawodnika.
Poczuj ryk silników! Żużel w Pilocie WP – włącz Eleven Sports i oglądaj na żywo (link sponsorowany)
Macieja kto staranował?
Janowski nie połamał się na szczęście, miał prawo być w szoku, fagas Walczak podszedł dokuczać bo żużlowiec nie pojechał do szpitala to można mu Czytaj całość