Żużel. Podwójne Grand Prix Wielkiej Brytanii. Turnieje dzień po dniu, będzie też sprint

WP SportoweFakty / Jarosław Pabijan / Na zdjęciu: trybuna główna National Speedway Stadium
WP SportoweFakty / Jarosław Pabijan / Na zdjęciu: trybuna główna National Speedway Stadium

To będzie duża dawka żużla na światowym poziomie. W piątek i sobotę w Manchesterze odbędzie się ściganie w podwójnej rundzie Grand Prix Wielkiej Brytanii. Pierwszego dnia rywalizację poprzedzą kwalifikacje zwieńczone biegiem sprinterskim.

W tym artykule dowiesz się o:

W ubiegłego roku tuż przed Świętami Bożego Narodzenia gruchnęło informacją o odwołaniu zaplanowanego na 16 sierpnia turnieju w Cardiff, czyli w miejscu wręcz kultowym dla istniejącego od 1995 roku cyklu Grand Prix. Promotor Warner Bros. Discovery Sports ze Stanów Zjednoczonych zdecydował zarazem o tym, by wolną rundę w kalendarzu dorzucić do Manchesteru, gdzie już wcześniej, na sobotę 14 czerwca, zaplanowana została pierwsza, historyczna runda w tym angielskim mieście.

Zadecydowano o tym, aby na National Speedway Stadium przeniesione z Walii zawody odbyły się w piątek 13 czerwca. Pomijając dwie edycje pandemiczne (lata 2020-2021), nigdy nie było jeszcze tak, by dwie imprezy GP odbyły się w jednym i tym samym miejscu dzień po dniu.
 
ZOBACZ WIDEO: Kontrowersyjne nominacje Dobruckiego. Selekcjoner tłumaczy

W spadku po Cardiff nowa lokalizacja otrzymała również kwalifikacje wieńczone sprintem, w którym do rozdania jest 10 dodatkowych punktów do klasyfikacji mistrzostw. W Manchesterze takie ściganie odbędzie się pierwszego dnia o godz. 15:00 czasu polskiego.

Z kolei przed sobotnim turniejem GP Wielkiej Brytanii sesji kwalifikacyjnej nie będzie i nie odbędzie się również trening. Zawodnicy dodatkowe obowiązki będą mieć więc tylko w piątek. Co bardzo istotne, wybór numerów startowych po sprincie będzie obowiązywać tylko pierwszego dnia. Drugiego odbędzie się już losowanie.

W sprincie rywalizowano w tegorocznej edycji w Landshut i Warszawie. Następnie taki wyścig odbędzie się jeszcze w Gorzowie (21 czerwca) i Wrocławiu (30 sierpnia). W Niemczech padł on łupem Bartosza Zmarzlika, z kolei w stolicy Polski niespodziewanie wygrał Jan Kvech.

Obydwie rundy w Manchesterze rozpoczynać się będą o godz. 20:00 czasu polskiego. Zarówno na dzień pierwszy, jak i drugi prognozy pogody prezentowały się jeszcze kilka dni temu wręcz doskonale. W ostatnich godzinach uległy one jednak sporemu pogorszeniu. A zapowiedź brytyjskich zmagań do przeczytania na WP SportoweFakty TUTAJ -->

Komentarze (4)
avatar
chalkias
13.06.2025
Zgłoś do moderacji
14
3
Odpowiedz
Oczywiście, że jest poroniony, bo żużel to nie jest jazda na czas tylko ściganie się w 4. Przed sprintem zawodnik jedzie na czas, żeby w sprincie nagle stanąć pod taśmą. Chorzy ludzie oni to Czytaj całość
avatar
GABOR
13.06.2025
Zgłoś do moderacji
14
4
Odpowiedz
Czekać tylko, jak podczas tych ''sprintów'' dojdzie do jakiegoś nieszczęścia w postaci połamanych kości któregoś z zawodników. Moim zdaniem, to poroniony pomysł. To niby miało uatrakcyjnić GP? 
Zgłoś nielegalne treści