Żużel. Abramczyk Polonię czeka tylko formalność? Trudny orzech do zgryzienia Autona Unii

WP SportoweFakty / Michał Szmyd
WP SportoweFakty / Michał Szmyd

Uskrzydlona dwoma wysokimi zwycięstwami Abramczyk Polonia w niedzielę stanie przed wielką szansą, by dopisać kolejne dwa punkty do ligowej tabeli. Perspektywy na zwycięstwo beniaminka w Bydgoszczy są jedynie teoretyczne.

Abramczyk Polonia rozpędziła się w ostatnim czasie i jeśli zaprezentuje się równie dobrze, jak w dwóch poprzednich spotkaniach, niedzielne zwycięstwo będzie jedynie formalnością. Dodatkowo tarnowianie rozegrają dwa mecze z rzędu, co utrudnia im zadanie i proces przygotowawczy.

W sobotę Autona Unia podejmowała Moonfin Malesę. Wówczas dała swoim sympatykom pierwsze w tym sezonie powody do radości, wykorzystując osłabienie gości brakiem Luke'a Beckera, pewnie zwyciężając 57:33. To jednak nie zmienia wiele w kontekście niedzielnej rywalizacji. Obiektywnie rzecz biorąc, wyłącznie daje nadzieje, że goście będą w stanie nawiązać walkę z wiceliderem tabeli.

ZOBACZ WIDEO: Żużel. Magazyn PGE Ekstraligi. Goście: Sajfutdinow, Murawski i Hellstroem-Baengs

Bydgoszczanie nabrali wiatru w żagle, najpierw gromiąc u siebie Hunters PSŻ Poznań 62:28, następnie demolując na wyjeździe 57:33 ostrowian. Wobec tego trudno się spodziewać, by podopieczni Tomasza Bajerskiego i Krzysztofa Kanclerza mieli zaliczyć wpadkę w konfrontacji z beniaminkiem, który opuścił ostatnie miejsce w tabeli, lecz jak na razie wygrał raptem raz, właśnie z Moonfin Malesą.

Chcąc walczyć o godny rezultat, tarnowianie muszą pokładać wielkie nadzieje w występie Mateusza Szczepaniaka i Mateja Zagara. Obaj liderzy Autona Unii mają za sobą starty w barwach Abramczyk Polonii. Pytanie, na ile wspomniana wiedza przyda się po przebudowie toru. Gdyby nie ona, można by rzec, że Szczepaniak ma rozpracowane ścieżki przy Sportowej wręcz do perfekcji, skoro jeszcze w ubiegłym roku był kapitanem bydgoskiej drużyny.

Niewiadomą jest również dyspozycja Timo Lahtiego i Marko Lewiszyna. Wprawdzie obaj w sobotę zaprezentowali się solidnie, ale Ukrainiec zaczął sezon słabo i zrehabilitował się dopiero w meczu z Texom Stalą. Z kolei Fin borykał z problemami zdrowotnymi, choć wydaje się, że te są już przeszłością, co można uznać za powód do optymizmu.

Podobnie, jak i dołączenie do zespołu perspektywicznego Radosława Kowalskiego, wspieranego sprzętowo przez brata Bartłomieja, jeżdżącego na co dzień w Betard Sparcie.

To wszystko to jednak nadal mało, w zestawieniu z bydgoszczanami. Kompletni seniorzy, spośród których każdy jest zdolny do zakończenia meczu z dwucyfrowym dorobkiem. Solidna młodzież, notująca zwyżkę formy. I przede wszystkim doskonałe spasowanie z domowym torem, co pokazało spotkanie z Hunters PSŻ-em. Jesteśmy dalecy od odbierania komukolwiek szans, jednak Autona Unię czeka szalenie trudne zadanie.

Awizowane składy:

Abramczyk Polonia Bydgoszcz
9. Kai Huckenbeck
10. Aleksandr Łoktajew
11. Szymon Woźniak
12. Tom Brennan
13. Krzysztof Buczkowski
14. Bartosz Nowak
15. Kacper Andrzejewski

Autona Unia Tarnów
1. Timo Lahti
2. Marko Lewiszyn
3. Mateusz Szczepaniak
4. Sebastian Madej
5. Matej Zagar
6. Radosław Kowalski
7. Jan Heleniak

Początek meczu: godz. 16:30
Sędzia: Artur Kuśmierz
Komisarz toru: Rafał Banasiak
Prognoza na niedzielę (za: pogoda.wp.pl):
Temperatura: 25°C
Deszcz: 0.0
Wiatr: 13 km/h

Komentarze (2)
avatar
Frankie
14.06.2025
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Oba te mecze będą do jednej bramki. Szkoda czasu dobrze że niedziela zapowiada się przepięknie wiec na tv nie warto tracić niedzieli. Oba mecze będą do 30 
avatar
loramo
14.06.2025
Zgłoś do moderacji
4
1
Odpowiedz
[][][] POLONIA BYDGOSZCZ [][][] 
Zgłoś nielegalne treści