Żużel. Falubaz faworytem. Włókniarz czeka na decyzję Doyle'a

WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek
WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek

W niedzielnym spotkaniu PGE Ekstraligi Stelmet Falubaz Zielona Góra podejmie Krono-Plast Włókniarz Częstochowa. Zdecydowanym faworytem wydają się być gospodarze, ale Lwy na wyjazdach potrafią stawiać opór rywalom.

Stelmet Falubaz Zielona Góra po kiepskim początku sezonu wraca na odpowiednie tory. Zielonogórzanie rozpoczęli rozgrywki od czterech porażek, a wielkie zastrzeżenia można było mieć do formy Leona Madsena. To już jednak przeszłość.

O ile kilka tygodni temu można było mieć wątpliwości co do tego, czy Falubaz powalczy o medale, to obecnie zespół z Zielonej Góry kroczy od zwycięstwa do zwycięstwa. I niewiele wskazuje na to, że w niedzielę ta dobra passa się zakończy.

ZOBACZ WIDEO: Wielka strata GKM-u. Prezes tłumaczy zasady finansowe klubu

Falubaz jest bowiem zdecydowanym faworytem meczu z Krono-Plast Włókniarzem Częstochowa. Gospodarze przystąpią do tego spotkania w swoim najmocniejszym składzie. Kryzys formy za sobą ma już Madsen, a do dobrej dyspozycji wraca Rasmus Jensen. Świetnie spisuje się za to Przemysław Pawlicki. Nie można zapominać także o Jarosławie Hampelu i juniorze Damianie Ratajczaku.

Włókniarz ma więcej dziur w składzie, a do tego niewiadomą jest obecność i forma Jasona Doyle'a. Od majowego Grand Prix na PGE Narodowym Australijczyk zmaga się z problemami z biodrem. Zaliczył już dwa powroty na tor, ale oba kończyły się pasywną jazdą i odnowieniem się urazu.

Tydzień temu Doyle wystąpił w dwóch turniejach Grand Prix, ale w poniedziałek odnowiła mu się kontuzja w meczu ligi angielskiej. W sobotę najpewniej wystąpi w GP Polski w Gorzowie, a decyzja co do niedzielnego występu zapadnie w ostatniej chwili.

W dodatku, jeśli Doyle'a zabraknie w składzie, to najprawdopodobniej nie będzie można korzystać za niego z zastępstwa zawodnika, bo zawodnik nie będzie miał zwolnienia lekarskiego. Wtedy za niego pojedzie Philip Hellstroem-Baengs.

Liderem Włókniarza jest Piotr Pawlicki, który w poprzednim sezonie zdobywał punkty dla Falubazu i z pewnością będzie chciał wykorzystać znajomość toru. Solidnym ogniwem drużyny powinien być Kacper Woryna, a w formie jest Franciszek Karczewski. Dyspozycja reszty zawodników jest niewiadomą.

Biorąc pod uwagę wszystkie te okoliczności, faworytem jest Falubaz, który w dodatku jest bliżej zdobycia punktu bonusowego. W Częstochowie to goście wygrali 48:42. Częstochowianie jednak w tym sezonie przyzwyczaili do tego, że na wyjazdach są groźni dla faworytów.

Awizowane składy:

Stelmet Falubaz Zielona Góra 
9. Jarosław Hampel
10. Rasmus Jensen
11. Przemysław Pawlicki
12. Jonas Knudsen
13. Leon Madsen
14. Oskar Hurysz
15. Damian Ratajczak

Krono-Plast Włókniarz Częstochowa 
1. Piotr Pawlicki
2. Wiktor Lampart
3. Mads Hansen
4. Jason Doyle
5. Kacper Woryna
6. Franciszek Karczewski
7. Kacper Halkiewicz

Początek spotkania: godz. 17:00
Sędzia: Krzysztof Meyze
Komisarz toru: Krzysztof Gałańdziuk
Wynik pierwszego meczu: 48:42 dla Falubazu

Prognoza na niedzielę (za: pogoda.wp.pl):
Temperatura: 27°C
Deszcz: 0.0
Wiatr: 10 km/h

Komentarze (4)
avatar
GABOR
21.06.2025
Zgłoś do moderacji
2
2
Odpowiedz
Mecz Falubazu z ROW - em Rybnik pokazał, że nie jest on żadnym zdecydowanym faworytem do zwycięstwa. 
avatar
Kejsi King PL
21.06.2025
Zgłoś do moderacji
4
1
Odpowiedz
Właśnie o tym pisałem, że rozumiem pieniądze, ale przez to zasrane GP, jesli Doyle nie bedzie w stanie, to nie mozna stosować ZZetki i robi problemy dla klubu, bo wątpie iż jego dyspozycja i fo Czytaj całość
Zgłoś nielegalne treści