Żużel. Gorzów dla Kurtza, cykl wciąż dla Zmarzlika. Klasyfikacja generalna cyklu Grand Prix

Trzecie miejsce w Gorzowie zajął Daniel Bewley, a czwarte Fredrik Lindgren. W klasyfikacji generalnej jest odwrotnie - Szwed zajmuje trzecią lokatę, a Brytyjczyk czwartą. Tuż za nimi plasuje się dziewiąty w GP Polski Jack Holder. Ta piątka zawodników buduje wyraźną przewagę nad resztą stawki.

Szósta runda nie poszła po myśli pozostałych reprezentantów Polski. Dominik Kubera był jedenasty i traci dystans do ścisłej czołówki. Na szczęście, mimo dziewiątego miejsca w klasyfikacji generalnej, do siódmej pozycji gwarantującej utrzymanie w cyklu na przyszły rok brakuje mu zaledwie sześciu punktów.

ZOBACZ WIDEO Nie ma wątpliwości. Od Doyle’a zależy układ PGE Ekstraligi

Jadący z "dziką kartą" Oskar Paluch zajął piętnaste miejsce, rezerwowy Bartłomiej Kowalski był szesnasty, a Kevin Małkiewicz, który dwukrotnie pojawił się na torze i dwukrotnie szybko z niego zjechał, uplasował się na ostatniej, osiemnastej pozycji.

Zawody w Gorzowie poprzedziły kwalifikacje zakończone sprintem. W nim najlepszy okazał się Bewley (4 punkty), przed Lindgrenem (3), Zmarzlikiem (2) i Holderem (1).

Kolejna runda Grand Prix (siódma z dziesięciu) odbędzie się w sobotę, 5 lipca w Malilli. Na razie nie ogłoszono jeszcze oficjalnie nazwiska żużlowca, który pojedzie w GP Szwecji z "dziką kartą". Najprawdopodobniej będzie to zwycięzca indywidualnych mistrzostw kraju.

Klasyfikacja generalna cyklu Grand Prix:

Poczuj ryk silników! Żużel w Pilocie WP – włącz Eleven Sports i oglądaj na żywo (link sponsorowany)