Noty dla zawodników Bayersystem GKM-u Grudziądz:
Max Fricke 5-. Brakowało takiego Fricke'a w kilku wcześniejszych meczach. Tym razem zaprezentował to, do czego przyzwyczaił wszystkich w 2024 roku. Bardzo dobre starty i pewna postawa w polu. Miał piekielnie trudny układ biegów, a był liderem drużyny pełną gębą.
Jaimon Lidsey 3+. W biegach z jego udziałem gospodarze nie przegrywali. Drugi domowy występ miał tym samym bez wpadek, choć też bez pokazania czegoś ekstra, a tego zespół tutaj potrzebował. Australijczyk prezentował nieco bardziej ofensywny styl, starał się utrudniać zadania przeciwnikom. Na pewno może żałować piątego startu, w którym stracił prowadzenie.
ZOBACZ WIDEO: Wielka strata GKM-u. Prezes tłumaczy zasady finansowe klubu
Jakub Miśkowiak 3. Anonsowaliśmy, że od 23-latka będzie zależeć wiele, tymczasem pomimo tego, że swoją pracę wykonywał solidnie, po trzech seriach więcej na torze się nie pojawił. Sytuacja jednak wymagała reakcji i wstawienia do dwunastej gonitwy zawodnika pewniejszego. Trener Robert Kościecha obronił się zmianą i później już na Polaka nie postawił. Można więc rzec, że zawody nieźle się Miśkowiakowi układające... finalnie się nie ułożyły.
Wadim Tarasienko 3+. Tak, jak czekał na indywidualne zwycięstwo przy Hallera od 19 kwietnia, tak czeka nadal (seria liczy już 21 wyścigów). 31-latkowi waleczności jak zawsze odmówić nie można było, cenne punkty do mety ze sobą pozabierał, jednak podobnie jak w przypadku Lidseya zabrakło czegoś ponadprzeciętnego.
Michael Jepsen Jensen 3+. Tym razem to on wpadł w kłopoty i niejako zamienił się rolami z Fricke'em. Trzykrotnie rozgrzał publiczność efektownymi zwycięstwami, które przywracały wiarę w to, że można będzie "Anioły" pokonać, ale też aż trzykrotnie nie zdobył punktu. Dał się choćby wpuścić w maliny Lambertowi w szóstym biegu, po którym PRES uciekł na 22:14. Co ciekawe, jedyne jego mecze w 2025 bez dwucyfrowego wyniku na koniec to te z torunianami.
Kacper Łobodziński 1+. Nieudane kolejne spotkanie za wychowankiem GKM-u. Przede wszystkim boleć go powinna podwójna porażka w biegu młodzieżowym. Tylko raz w 2025 roku przekroczył barierę trzech punktów zdobytych w ligowym meczu.
Kevin Małkiewicz 1+. Nie ułożyły mu się ostatnie dni. Uraz kości ogonowej skomplikował mocno jego poczynania. Na domiar złego w derbach mocno kontrowersyjne było wykluczenie 17-latka z powtórki gonitwy do lat 21. Potem próbował zaciskać zęby i walczyć, ale widać było, że to nie jest to samo, co przy okazji poprzednich występów. Poprzestał na małym punkcie po tym, jak wykorzystał na dystansie błąd Duchińskiego.
Jan Przanowski bez oceny. Nie wyjechał na tor.
Noty dla zawodników PRES Grupa Deweloperska Toruń:
Patryk Dudek 5. Dał się zaskoczyć na samym początku meczu, lecz lider Indywidualnych Mistrzostw Polski od razu pokazał, że więcej o czymś takim mowy nie będzie. Pozostałe wyścigi już znakomite. Tak, jak znakomity ma cały ten sezon. Zwyciężał bezdyskusyjnie, a w najważniejszym momencie pokazał plecy Jepsenowi Jensenowi. I Toruń wygrał derby.
Robert Lambert 3. Wzorowa pierwsza połowa spotkania. Wyglądało na to, że Brytyjczyk w końcu zaliczy zmagania bez wpadek. Nic z tych rzeczy. Później były dwa zera i stracone prowadzenie na dystansie na rzecz Jepsena Jensena. Problemy, z jakimi mierzy się od początku tego roku, się potwierdziły. 27-latek przechodzi sportowy kryzys.
Jan Kvech 1+. Nie jest w pełni sił po upadku w sobotnim Grand Prix Polski. Widać było, że jest przygaszony i niepewny tego, co wokół niego. Pokazał to choćby uślizg w drugiej serii.
Mikkel Michelsen 5. Autor kluczowej akcji zawodów. W czternastym wyścigu nie poddał się i gonił Lidseya tak długo, aż go w końcu na początku czwartego kółka wyprzedził. Jak się okazało, miało to niebagatelne znaczenie dla losów 26. w historii derbów grudziądzko-toruńskich. Wcześniej, z wyjątkiem jednego biegu, wyglądał wyśmienicie. Przede wszystkim na samym początku, kiedy dwoma "trójkami" zapewniał PRES-owi dwa ważne remisy.
Emil Sajfutdinow 5. Od początku do końca na równym, wysokim poziomie. Nie miał wpadek, choć z pewnością nie tak wyobrażał sobie ostatnie biegi. Rywale odbierali mu prowadzenie, które wypracowywał po bardzo dobrych manewrach na wyjściach z pierwszego łuku.
Antoni Kawczyński 2+. Udane otwarcie z bardzo cennymi punktami przywiezionymi do mety. Później nie nawiązał równorzędnej walki z grudziądzanami.
Mikołaj Duchiński 2+. Zaznaczył się trochę bardziej od kolegi z młodzieżowej pary. Najpierw dobrze wybronił się przed Łobodzińskim, a w trzeciej starcie nie utrzymał punktowanej pozycji i z jego błędu skorzystał Małkiewicz. Jedno jednak trzeba powiedzieć na pewno, tzn. nie było widać po nim zdenerwowania tym, że są to derby i to na obcym terenie. Tutaj jest potencjał.
Krzysztof Lewandowski bez oceny. Nie wyjechał na tor.
SKALA OCEN:
6- fenomenalnie
5- bardzo dobrze
4- dobrze
3- przeciętnie
2- słabo
1- bardzo słabo
Poczuj ryk silników! Żużel w Pilocie WP – włącz Eleven Sports i oglądaj na żywo (link sponsorowany)