Lider zespołu i obecnie czwarty najskuteczniejszy zawodnik PGE Ekstraligi - Michael Jepsen Jensen - zostaje w GKM-ie na sezon 2026. "Mieliśmy ogłaszać to w dużo lepszych humorach. Ale ogłaszamy oficjalnie" - poinformował klub w mediach społecznościowych.
Duńczyk przebojem wdarł się do składu GKM-u w minionym sezonie, kiedy to zastąpił kontuzjowanego Jasona Doyle’a. Choć początkowo traktowano go raczej jako uzupełnienie składu, szybko przekonał do siebie działaczy i kibiców efektowną i skuteczną jazdą. W obecnych rozgrywkach nie tylko utrzymał wysoką formę, ale też znacząco poprawił swoją średnią biegopunktową, stając się niekwestionowanym liderem zespołu i czołowym zawodnikiem całej PGE Ekstraligi.
ZOBACZ WIDEO Nie ma wątpliwości. Od Doyle’a zależy układ PGE Ekstraligi
W meczu z PRES-em Michael Jepsen Jensen zaprezentował się nierówno. Po dwóch nieudanych biegach, w których nie zdobył punktów, wrócił na tor w świetnym stylu i wygrał trzy kolejne wyścigi. W decydującej gonitwie dnia znów przyjechał za rywalami, co miało wpływ na końcowy wynik derbów. Trudno jednak mieć do niego większe pretensje - to właśnie Duńczyk w wielu meczach ratował wynik GKM-u i zapewniał cenne punkty.
Jeśli utrzyma obecną formę, w przyszłym roku może powrócić do cyklu Grand Prix, z którego wypadł kilka lat temu. Z taką jazdą i taką skutecznością może znów znaleźć się w gronie najlepszych żużlowców świata.
Poczuj ryk silników! Żużel w Pilocie WP – włącz Eleven Sports i oglądaj na żywo (link sponsorowany)