Żużel. Pewne zwycięstwo Włókniarza nad GKM-em. Lampart i Pearson bohaterami gospodarzy

WP SportoweFakty / Patryk Kowalski
WP SportoweFakty / Patryk Kowalski

Impakt Włókniarz zgodnie z planem nie dał najmniejszych szans rywalom z Grudziądza, którzy byli zupełnie bezzębni w Częstochowie i ostatecznie przegrali 30:60. Świetne zawody w barwach gospodarzy odjechali Wiktor Lampart i James Pearson.

Mocno osłabieni młodzi grudziądzianie przyjechali do Częstochowy. W składzie zabrakło przede wszystkim Kevina Małkiewicza - dotychczasowego lidera zespołu w rozgrywkach U24 Ekstraligi. Bez niego Grudziądzkie Mebelki GKM okazały się zupełnie bezradne, co było widać już w poniedziałkowym meczu z U24 Beckhoff Spartą Wrocław.

Od pierwszej serii Impakt Włókniarz nie miał litości dla osłabionego GKM-u. Po trzech biegach prowadził już 14:4. Dopiero w czwartej gonitwie goście nieco się przebudzili - Jan Przanowski pokonał powracającego po kontuzji Szymona Ludwiczaka.

ZOBACZ WIDEO: Wielka strata GKM-u. Prezes tłumaczy zasady finansowe klubu

Przyjezdni bazowali głównie na pojedynczych przebłyskach. W szóstym biegu błysnął Kacper Łobodziński, który ponownie okazał się lepszy od Ludwiczaka. Mimo to po dwóch seriach Włókniarz miał już czternastopunktową przewagę.

W kolejnych wyścigach gospodarze kontynuowali dominację. Po dziewięciu biegach prowadzili już 37:17. Świetne zawody odjeżdżali Wiktor Lampart, Franciszek Karczewski oraz James Pearson. Pojedyncze "trójki" zdobywane przez zawodników GKM-u nie miały wpływu na wynik spotkania.

Jedynym zawodnikiem, który próbował realnie walczyć z siłą Włókniarza, był Kevin Juhl Pedersen. Duńczyk robił, co mógł, jednak przy fatalnej dyspozycji kolegów był bez szans. Po czterech startach Emil Breum miał zaledwie cztery punkty, Patrick Baek  - jeden, a Jan Przanowski poza jednym zwycięstwem notował same zera. Nic dziwnego, że po dwunastu biegach wynik brzmiał już 48:24.

W końcówce spotkania Pedersen dorzucił jeszcze jedną "trójkę", ale to wszystko, na co było stać grudziądzian. Ostatecznie GKM przegrał aż 30:60. Najwięcej punktów dla Włókniarza zdobyli Dawid Lampart  i James Pearson. Warto też podkreślić udany powrót po kontuzji Szymona Ludwiczaka, który zakończył mecz z dorobkiem 7 punktów i bonusem.

Punktacja:

Impakt Włókniarz Częstochowa - 60 pkt.
9. Franciszek Karczewski - 8 (3,t,3,1,1)
10. Alan Ciurzyński - 5+1 (1,1*,-,0,3)
11. Kacper Halkiewicz - 9+2 (2*,0,2*,3,2)
12. James Pearson - 12 (3,-,3,3,3)
13. Wiktor Lampart - 13+1 (3,3,2,3,2*)
14. Bartosz Śmigielski - 6+4 (2*,2*,1*,-,1*)
15. Szymon Ludwiczak - 7+1 (2,2,2*,1)

Grudziądzkie Mebelki GKM Grudziądz - 30 pkt.
1. Kevin Juhl Pedersen - 11 (2,1,3,2,3)
2. Jan Przanowski - 3 (0,3,0,0,0)
3. Patrick Baek - 1 (0,1,0,0,0)
4. Kacper Warduliński - 3+1 (1,u,1,1*,0)
5. Emil Breum - 6 (1,0,1,2,2)
6. Kacper Łobodziński - 6 (0,3,0,2,1)

Bieg po biegu:
1. (63,66) Karczewski, Pedersen, Ciurzyński, Przanowski - 4:2 - (4:2)
2. (64,15) Pearson, Halkiewicz, Warduliński, Baek - 5:1 - (9:3)
3. (63,09) Lampart, Śmigielski, Breum, Łobodziński - 5:1 - (14:4)
4. (64,31) Przanowski, Ludwiczak, Pedersen, Halkiewicz - 2:4 - (16:8)
5. (63,57) Lampart, Śmigielski, Baek, Warduliński (u) - 5:1 - (21:9)
6. (63,66) Łobodziński, Ludwiczak, Ciurzyński, Breum - 3:3 - (24:12)
7. (63,69) Pedersen, Lampart, Śmigielski, Przanowski - 3:3 - (27:15)
8. (63,44) Karczewski, Ludwiczak, Warduliński, Baek - 5:1 - (32:16)
9. (63,81) Pearson, Halkiewicz, Breum, Łobodziński - 5:1 - (37:17)
10. (63,66) Lampart, Pedersen, Warduliński, Ciurzyński - 3:3 - (40:20)
11. (63,68) Pearson, Łobodziński, Karczewski, Baek - 4:2 - (44:22)
12. (63,62) Halkiewicz, Breum, Ludwiczak, Przanowski - 4:2 - (48:24)
13. (63,38) Ciurzyński, Lampart, Łobodziński, Baek - 5:1 - (53:25)
14. (64,10) Pedersen, Halkiewicz, Śmigielski, Warduliński - 3:3 - (56:28)
15. (63,50) Pearson, Breum, Karczewski, Przanowski - 4:2 - (60:30)
Sędzia:

Paweł Pałka
NCD:
Wiktor Lampart w trzecim biegu (63,09)

Komentarze (0)
Zgłoś nielegalne treści