Woźniak z Przyjemskim dołączyli do zawodników, którzy mają ważne kontrakty z klubem na przyszłoroczny sezon. A w tym gronie znajdują się: Krzysztof Buczkowski, Aleksandr Łoktajew i Kai Huckenbeck oraz juniorzy. Teoretycznie bydgoszczanom brakuje zatem tylko żużlowca do 24. roku życia, który zajmie miejsce Toma Brennana. Czy to oznacza koniec transferów i zakończenie budowy składu?
Jeśli Abramczyk Polonia nie wywalczy w tym roku awansu do PGE Ekstraligi, to najprawdopodobniej tak się stanie, bo miejsce na pozycji U24 może zająć Wiktor Przyjemski. - Drużyna na sezon 2026 została zbudowana. Trójka seniorów miała ważne umowy, a teraz dołączył Szymon. Jeśli chodzi o pozycję U24, to wszystko zależy od rywali, z którymi przyjdzie nam się mierzyć. Gdybyśmy ścigali się za rok nadal w Metalkas 2. Ekstralidze, to Wiktor spokojnie dałby sobie radę na tej pozycji. W PGE Ekstralidze raczej wyglądałoby to inaczej, bo chcielibyśmy nadrabiać młodzieżą. Wtedy nie wykluczam jakiegoś ruchu, taki wariant chodzi w grę, choć trzeba pamiętać, że o pozyskanie klasowego zawodnika do 24. roku życia nie jest obecnie łatwo. Z pewnością nie będziemy robić nic na siłę - powiedział nam Jerzy Kanclerz, który był w czwartek gościem magazynu PGE Ekstraligi w WP SportoweFakty.
ZOBACZ WIDEO: Wielka strata GKM-u. Prezes tłumaczy zasady finansowe klubu
Pozostali seniorzy w przypadku awansu mają spore szanse na pozostanie w zespole, choć nie jest to też przesądzone. Kluczowa ma być ich dyspozycja do końca obecnych rozgrywek. Jeśli któryś będzie zawodzić, to wtedy bydgoszczanie mogą rozważyć kolejne ruchy na rynku. Niedawno głośno było o rozmowach z Andersem Thomsenem i Jackiem Holderem. Ten drugi ma wprawdzie już porozumienie z Gezet Stalą, ale gdyby gorzowianie spadli z elity, to przestałoby ono obowiązywać.
- W przypadku awansu chcemy odegrać jakąś rolę, żeby nie znaleźć się na pozycjach siedem czy osiem. Trudno mi jednak powiedzieć, jak będą prezentować się poszczególni zawodnicy do końca tegorocznych rozgrywek. Jeśli chodzi o Metalkas 2. Ekstraligę, to mogę zagwarantować, że poszukiwania seniorów nie będzie. Co do Andersa Thomsena, to nie było żadnego zapytania w jego kierunku. Nie prowadziłem również rozmów z Jackiem Holderem - podsumował Kanclerz.