Noty dla zawodników Krono-Plast Włókniarza Częstochowa:
Piotr Pawlicki 5. Powoli odzyskuje formę sprzed kontuzji. Stoczył kilka pasjonujących pojedynków i znów cieszył swoją jazdą kibiców Włókniarza. Co prawda wygrał tylko jeden wyścig, ale w pozostałych czterech mijał linię mety jako drugi. To dobry prognostyk na koniec sezonu dla Lwów.
Mads Hansen 4. Udany powrót Duńczyka po kontuzji. Tego brakowało Włókniarzowi: solidnego zawodnika drugiej linii. 5 punktów i trzy bonusy to bardzo solidny dorobek zawodnika zespołu z Częstochowy.
ZOBACZ WIDEO: Magazyn PGE Ekstraligi. Goście: Sajdak, Pawełczak, Komarnicki i Frątczak
Wiktor Lampart 4. Jeśli ktoś przed meczem sądził, że Lampart pojedzie w biegu piętnastym, to z pewnością skierowany zostałby co najmniej na badania psychiatryczne. A jednak! Lampart udowodnił, że stać go na dobre występy w PGE Ekstralidze. Fani żałują, że tak rzadko. Jednak w końcówce sezonu to od jego formy może zależeć przyszłość Włókniarza.
Kacper Woryna 4-. Nie da się ukryć, że od Woryny wymaga się więcej niż 7 punktów i dwóch bonusów. To był solidny występ, ale wychowanek klubu z Rybnika i przyszłoroczny uczestnik cyklu Grand Prix tracił pozycje na dystansie.
Jason Doyle 5. Australijczyk miał jeden udany bieg, w którym nie dał rywalom żadnych szans. W pozostałych tracił pozycje na dystansie i nie ukrywał swojej złości. Ponownie był pewnym punktem zespołu.
Szymon Ludwiczak 3. Nie zawiódł oczekiwań i zdobył cenne punkty. Dwukrotnie poradził sobie z Oskarem Paluchem, choć trzeba uczciwie przyznać, że w niedzielę nie było to trudne zadanie.
Franciszek Karczewski 4-. W juniorskim wyścigu zrobił to, co do niego należało. Wygrał start i pognał do mety po trzy punkty. Z kolei w swoim ostatnim starcie poradził sobie z Hubertem Jabłońskim.
Kacper Halkiewicz - brak oceny. Nie pojawił się na torze.
Noty dla zawodników Gezet Stali Gorzów:
Martin Vaculik 4+
. Słowak jechał w kratkę: dobre biegi przeplatał słabszymi. Gdy odnosił zwycięstwa, był poza zasięgiem rywali. Jednak gdy start mu nie wyszedł, to nie miał pomysłu na to, by minąć rywali. Obudził się w końcówce i uratował wynik zespołu.
Anders Thomsen 6. Rewelacja. Tylko Jason Doyle znalazł sposób na to, by go wyprzedzić. Thomsen na torze w Częstochowie zazwyczaj imponuje prędkością i teraz było tak samo. Nie miał sobie równych, a po meczu częstochowianie chcieli sprawdzić, czy wszystko z jego sprzętem było zgodnie z regulaminem.
Oskar Fajfer 3. Początek meczu mu się nie udał, ale potem się przebudził i błysnął swoimi umiejętnościami. Wygrał nawet bieg, a to w PGE Ekstralidze ostatnio nie zdarzało się zbyt często.
Andrzej Lebiediew 3. Podobnie jak u Fajfera i Vaculika: jechał w kratkę. Do tego kiepsko zachował się w czternastym biegu, gdzie rozpędzony spowodował upadek Doyle'a. Jego potencjał jest dużo większy niż 5 punktów.
Mikołaj Krok - bez oceny. Nie pojawił się na torze.
Oskar Paluch - 1. Nie powinien w tym meczu jechać z powodu urazu, którego doznał podczas zawodów młodzieżowych. Był cieniem samego siebie. Stal może tylko żałować, że nie był w pełnej dyspozycji.
Hubert Jabłoński 2. Miał przebłysk formy w biegu juniorów, ale potem było już kiepsko. Występ do zapomnienia.
Adam Bednar - bez oceny. Nie pojawił się na torze.
SKALA OCEN:
6 - fenomenalnie
5 - bardzo dobrze
4 - dobrze
3 - przeciętnie
2 - słabo
1 - bardzo słabo